Zespół Cormontreuil dzięki punktowi Domachowskiej w ostatniej grze singlowej przystępował z przewagą do debli. W drugim, tym nieistotnym już dla rozstrzygnięcia, Domachowska i Rosjanka Jekaterina Byczkowa rozgromiły 6:0, 6:0 Brytyjkę Anne Keothavong i Francuzkę Estelle Guisard.
Przed tygodniem warszawianka także wyprowadziła grające na swoich obiektach koleżanki na 3:1, ale wtedy triumf uciekł im z rąk w grze podwójnej (Domachowska swoje spotkanie wówczas przegrała).
W tabeli grupy B mistrzostw Francji klub z Cormontreuil (Szampania) zajmuje wciąż drugie miejsce, a na czoło wysforowały się zawodniczki Levallois z gwiazdą Aravane Rezaï, drugą najwyżej notowaną francuską singlistką (WTA 19). W niedzielę 5 grudnia liderki przyjadą do Cormontreuil na mecz decydujący o awansie do finału (11 grudnia, ze zwyciężczyniami grupy A).
W składzie ekipy Domachowskiej nie było tym razem Lucie Šafářovej, której miejsce zajęła inna Czeszka Lucie Hradecká.