AO: Dołgopołow wyrzucił Söderlinga

Sensacyjnie zakończyło się pierwsze poniedziałkowe spotkanie IV rundy na Rod Laver Arena w Melbourne pomiędzy Robinem Söderlingiem (ATP 4) i Aleksandrem Dołgopołowem (ATP 46). 22-letni Ukrainiec pokonał (1:6, 6:3, 6:1, 4:6, 6:2 w 2h36’) utytułowanego Szweda i awansował do ćwierćfinału turnieju.

Nic nie wskazywało przed poniedziałkowym pojedynkiem na możliwość porażki Söderlinga, który jak burza w trzech setach eliminował kolejnych rywali. 26-letni Szwed, który dwukrotnie był w finale na kortach Roland Garros, wyraźnie wskazywał za swój cel wywalczenie premierowego tytułu wielkoszlemowego. Dołgopołow odniósł życiowy sukces: nie tylko pokonał zawodnika z Top 10 rankingu ATP, ale awansował po raz pierwszy w swojej karierze do ćwierćfinału turnieju Wielkiego Szlema. Tenisista z Kijowa (jego ojciec również grał w tenisa) dzięki temu świetnemu występowi poprawi swoją lokatę w kolejnym notowaniu światowego rankingu. Wcześniej jednak zagra o półfinał imprezy w Melbourne ze zwycięzcą spotkania pomiędzy Szkotem Andym Murrayem (ATP 5) i Austriakiem Jürgenem Melzerem (ATP 11).

CZYTAJ: Murray rozbił Melzera, a Ferrer zatrzymał niesamowitego Raonicia

Dołgopołow rozegrał świetnie spotkanie, wygrywając 79 proc. piłek przy swoim pierwszym podaniu oraz posyłając na drugą stronę kortu 11 asów serwisowych przy 6 Söderlinga. Ukrainiec zanotował znacznie więcej kończących uderzeń od rywala (50-34), którymi także wypracował sobie aż 17 okazji na przełamanie serwisu przeciwnika (wykorzystał 9 z nich). Szwed mylił się znacznie częściej od swojego konkurenta (51-23 w błędach niewymuszonych dla tenisisty z Tibro), co zwłaszcza w V secie było spowodowane pogłębiającą się frustracją. Całkowitą niemoc reprezentanta Szwecji wskazuje wyjątkowo niska skuteczność wygranych piłek z drugiego podania (38 proc.).

Spotkanie błyskawicznie otworzył Söderling, który szybko wypracował sobie prowadzenie 3:0 w premierowej odsłonie, powiększone o kolejnego breaka w szóstym gemie. Wspaniałą grę Szwed kontynuował w drugiej partii, wychodząc na 2:1, ale w tym momencie wygrywająca szwedzka machina wyraźnie się zacięła. Ukrainiec wygrał 11 z 13 kolejnych gemów i objął prowadzenie w spotkaniu 2-1. Reprezentant Szwecji powrócił do dyspozycji z premierowej odsłony i szybko wyszedł na 4:0 w czwartej partii. Tenisista z Kijowa zdołał jeszcze zmniejszyć stratę do jednego breaka, ale to rywal wygrał 10. gema tej odsłony. W decydującym secie, Söderling już w pierwszym gemie przełamał serwis przeciwnika, ale popełnione przez niego błędy niewymuszone szybko zniweczyły przewagę. Szwed dał się ponieść emocjom i pozwolił Ukraińcowi na uzyskanie kluczowego breaka w czwartym gemie.

Wyniki i program rywalizacji mężczyzn

Komentarze (0)