Możliwość walki o kolejne trofeum deblowe jest szczególnie ważna dla 28-letniego lubinianina, który w poniedziałkowym rankingu singlistów znajdzie się prawdopodobnie poza Top 100. Reprezentant Polski rywalizował w stolicy Chile także w grze pojedynczej, ale swoją przygodę zakończył już po pierwszym spotkaniu z Włochem Fabio Fogninim (ATP 56).
Kubot okazał się w piątek lepszy od Cheli, Argentyńczyka, z którym wspólnie triumfował w Bukareszcie w minionym sezonie. Pierwsze doświadczenie deblowe zebrał również w ubiegłym roku González, pogromca Michała Przysiężnego z finału challengera w León, który triumfował w Belgradzie w duecie z Amerykaninem Travisem Rettenmaierem.
Pomimo końcowego sukcesu w piątkowym meczu, Kubot i Marach nie ustrzegli się błędów, popełniając aż osiem podwójnych błędów serwisowych i pozwalając przeciwnikom na uzyskanie takiej samej liczby break pointów. Polak i Austriak skuteczniej jednak zagrali w dwóch koniecznych do wyłonienia zwycięzcy tie breakach.
Już w premierowej odsłonie Chela i González zmarnowali wielką szansę, nie wykorzystując swojego serwisu w 10. gemie aby zakończyć pierwszą partię. W II secie Kubot i Marach prowadzili już 3:0 z przewagą podwójnego przełamania, ale rywale wyrównali na 4:4. Polak i Austriak po raz drugi jednak okazali się lepsi w tenisowej dogrywce i awansowali do finału.
Rywalami Kubota i Maracha w spotkaniu o tytuł będą albo występujący w stolicy Chile z numerem drugim Argentyńczycy, Eduardo Schwank i Horacio Zeballos lub rozstawieni z trójką Brazylijczycy, Marcelo Melo i Bruno Soares.
Movistar Open, Santiago (Chile)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 398,25 tys. dolarów
piątek, 4 lutego
półfinał gry podwójnej:
Łukasz Kubot (Polska, 1) / Oliver Marach (Austria, 1) - Juan Ignacio Chela (Argentyna, 4) / Santiago González (Meksyk, 4) 7:6(5), 7:6(6)