Tenisowe gwiazdy minionych lat coraz częściej decydują się na jednorazowe powroty do światowego cyklu. Podczas zeszłotygodniowego turnieju w Zagrzebiu zagrał w deblu, wraz z Marinem Čiliciem, triumfator Wimbledonu z 2001 roku, Goran Ivanišević. W Rotterdamie zaprezentowali się Eltingh i Haarhuis, którzy w latach 90. wygrali wszystkie imprezy wielkoszlemowe w grze podwójnej. Holendrzy zdobyli wspólnie 39 tytułów mistrzowskich w deblu, zanim w 1998 roku zakończyli swoją tenisową karierę.
Fyrstenberg i Matkowski nigdy nie wygrali dwóch spotkań z rzędu w Rotterdamie, dwukrotnie odpadając w ćwierćfinale w 2008 i 2010 roku. Polacy będą chcieli wziąć przykład ze swoich legendarnych poniedziałkowych rywali, którzy zwyciężali w tej imprezie w 1997 i 1998 roku. Reprezentanci Polski o półfinał turnieju rywalizować będą z Tomášem Berdychem (Czechy) i Philippem Kohlschreiberem (Niemcy).
Poniedziałkowe spotkanie pewnie wygrali Fyrstenberg i Matkowski, pozwalając starszym przeciwnikom (Eltingh ma 40 lat, Haarhuis 44) na wypracowanie zaledwie jednego break pointa. Jedyne przełamanie w premierowej odsłonie nastąpiło już w drugim gemie meczu, kiedy to Polacy wykorzystali drugiego break pointa. Fyrstenberg i Matkowski szybko wyszli na 3:1 w drugiej partii, powiększając przewagę na 5:1 po kolejnym breaku w szóstym gemie.
ABN AMRO World Tennis Tournament, Rotterdam (Holandia)
ATP World Tour 500, kort twardy (Decoturf) w hali, pula nagród 1,15 mln euro
poniedziałek, 7 lutego
I runda gry podwójnej:
Mariusz Fyrstenberg (Polska, 1) / Marcin Matkowski (Polska, 1) - Jacco Eltingh (Holandia, WC) / Paul Haarhuis (Holandia, WC) 6:3, 6:2