ATP Acapulco: Ferrer od pogromu rozpoczął obronę tytułu, Dołgopołow i Giraldo także w 1/8 finału

Rozstawiony z numerem pierwszym David Ferrer (ATP 6) rozbił 6:1, 6:3 rumuńskiego kwalifikanta Adriana Ungura (ATP 195) w spotkaniu I rundy turnieju ATP World Tour w Acapulco. Do II rundy pewnie awansował rewelacyjny Ukrainiec Aleksandr Dołgopołow (ATP 26).

Ferrer wygrał w poniedziałek swoje 10. spotkanie w obecnym sezonie i zrobił pierwszy krok w kierunku obrony zdobytego przed rokiem na meksykańskiej mączce tytułu. 28-latek z Walencji udanie rozpoczął 2011 rok, triumfując na kortach twardych w Auckland oraz osiągając półfinał wielkoszlemowego Australian Open. Hiszpan w pełni kontrolował wydarzenia w poniedziałkowym pojedynku z Ungurem, który choć zdołał przełamać serwis wyżej notowanego przeciwnika, ugrał ostatecznie zaledwie cztery gemy.

Ferrer o trzeci w obecnym sezonie ćwierćfinał zagra z Meksykaninem Santiago Gonzálezem (ATP 261). Reprezentant gospodarzy, który dał się również we znaki Michałowi Przysiężnemu podczas finałowej gry zeszłorocznej edycji challengera w León, ograł po raz czwarty w karierze swojego rodaka, Daniela Garzę (ATP 439). González ma na koncie także tytuł deblowy zdobyty w minionym roku podczas turnieju ATP World Tour w Belgradzie.

Rozstawiony z numerem szóstym Dołgopołow, finalista międzynarodowych mistrzostw Brazylii oraz uczestnik ćwierćfinału Australian Open 2011, pokonał 7:5, 6:2 Paula Capdeville'a (ATP 171), odnotowując swoje 11. zwycięstwo w bieżącym sezonie. Ukrainiec posłał 10 asów i wykorzystał 5 z 10 break pointów w poniedziałkowym pojedynku z 27-letnim Chilijczykiem i o czwarty w tym sezonie ćwierćfinał zagra z lepszym z pary Daniel Muñoz de la Nava (ATP 146, Hiszpania) - Carlos Berlocq (ATP 71, Argentyna).

Na kort powrócił po krótkim odpoczynku tegoroczny finalista turnieju w chilijskiej stolicy, Santiago Giraldo (ATP 48). Najwyżej sklasyfikowany w światowym rankingu Kolumbijczyk potrzebował trzeciego seta, aby zwyciężyć Alberta Ramosa-Viñolasa (ATP 111). To 11. triumf w obecnym sezonie 23-letniego zawodnika, który obronił 7 z 11 break pointów w pojedynku z Hiszpanem.

W II rundzie zobaczymy również Filippo Volandriego (ATP 86), który okazał się lepszy w poniedziałek od lucky losera z Portugalii, Frederico Gila (ATP 85). Obaj tenisiści uzyskali łącznie aż 28 szans na przełamanie serwisu rywala, ale to Włoch był o dwa breaki bardziej skuteczny.

Wyniki i program turnieju

Komentarze (0)