ATP Monte Carlo: Nie będzie finału Nadal - Federer, Melzer zatrzymał Szwajcara

Jürgen Melzer (ATP 9) pokonał Rogera Federera (ATP 3) 6:4, 6:4 i awansował do półfinału turnieju w Monte Carlo. Rywalem po raz pierwszy grającego w tej fazie imprezy rangi Masters 1000 Austriaka będzie w sobotę David Ferrer (ATP 6).

Melzer przegrał trzy wcześniejsze spotkania z Federerem (wszystkie w 2010 roku) nie wygrywając nawet seta. Urodzony w Bazylei były lider rankingu nie będzie miał szansy walczyć o czwarty finał w Monte Carlo (2006-2008, za każdym razem przegrywał jedynie z Rafaelem Nadalem).

Ferrer wygrał trzy pierwsze spotkania z Melzerem, w tym dwa na kortach ziemnych, ale w ubiegłym sezonie dwukrotnie górą był Austriak, w tym w drodze do półfinału Roland Garros.


Roger Federer, 29 lat, trzeci zawodnik rankingu ATP World Tour (foto EPA)

I SET W piątym gemie Melzer przełamał Federera, a w szóstym przy 15-40 odparł dwa break pointy, ale trzykrotny finalista imprezy pięknym drop-szotem bekhendowym uzyskał trzeciego. Austriak krosem forhendowym wymuszającym błąd doprowadził do kolejnej równowagi, a wygrywający serwis i błąd Szwajcara przy returnie dały mu prowadzenie 4:2. W siódmym gemie lider rankingu od 40-15 przegrał dwie piłki ( efektowny kros bekhendowy Melzera na 40-30), ale nie dopuścił do kolejnego przełamania ostatni punkt zdobywając drop-szotem. W ósmym gemie ubiegłoroczny półfinalista Roland Garros utrzymał podanie na sucho popisując się m.in. znakomitym stop-wolejem i krosem forhendowym, a w 10. obronił break pointa i przypieczętował wygraną w I secie wygrywającym serwisem.

II SET W gemie otwarcia Federer obronił dwa break pointy (drugiego asem) i wyszedł na 1:0 ostatni punkt zdobywając efektownym wolejem. Drugiego gema Szwajcar rozpoczął od potężnego returnu, ale po grze na przewagi górą był Melzer, który ostatnią wymianę zakończył stop-wolejem forhendowym. W trzecim gemie trzykrotny finalista imprezy odparł break pointa krosem forhendowym, ale efektownym bekhendem Austriak dostał jeszcze jedną szansę. Przełamanie stało się faktem, gdy bekhend Szwajcara "zatańczył" na taśmie, ale pozostał po jego stronie. Po utrzymaniu podania na sucho półfinalista Roland Garros 2010 prowadził 3:1. W szóstym gemie obaj tenisiści pokazali swój potencjał w grze przy siatce (dwie piękne bitwy na małe pola), ale przy 30-30 Melzer wyrzucił forhendowego woleja, by break pointa obronić ryzykownym drugim podaniem. Federer dostał jeszcze jedną szansę na przełamanie, ale Austriak uratował się bekhendem po linii, a gema zakończył stop-wolejem forhendowym. W ósmym, trwającym blisko 10 minut gemie, półfinalista Roland Garros 2010 obronił break pointa. Melzer nie dał sobie odebrać podania, a w 10. gemie wolejem bekhendowym uzyskał dwie piłki meczowe. Przy drugiej z nich Federer wpakował return w siatkę i Austriak mógł się cieszyć z pierwszej w karierze wiktorii nad szwajcarskim gigantem. W całym meczu półfinalista Roland Garros 2010 skończył przy siatce 15 z 23 piłek oraz zanotował 26 kończących uderzeń przy 20 niewymuszonych błędach. Federer nie wykorzystał żadnego z siedmiu break pointów oraz miał 17 piłek wygrywających i zrobił 24 błędy własne.

Wyniki i program turnieju

Komentarze (0)