Przed inauguracją turnieju w Porsche Arena Woźniacka mówiła o swoim umiłowaniu sportu: - Nie mogę siedzieć przez dwie godziny. Nie musi, ale wstaje codziennie o 6:15: - Marudzę, gdy trzeba się podnieść, ale o godz. 8 już biegam, a o 10 melduje się w hali na treningu. Właściwie to nie po mojemu, ale gdy koncentruje się na sporcie, trzeba tak żyć.
Dunka o swoich idolkach z dzieciństwa: - To były Steffi Graf i Martina Hingis. Chciałam być dokładnie tak jak one. Dziś sama jestem numerem jeden na świecie, więc to dla mnie coś niesamowitego.
Źródło artykułu: