ATP Rzym: Söderling obronił trzy meczbole i odprawił Verdasco, awans Murraya i Berdycha

Robin Söderling (ATP 5) był o krok od porażki w drugim secie pojedynku z Fernando Verdasco (ATP 17), ale zdołał pokonać 2:6, 7:5, 6:4 hiszpańskiego tenisistę. Do III rundy turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Rzymie awansowali również Szkot Andy Murray (ATP 4) oraz Czech Tomáš Berdych (ATP 7).

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński

27-letni Verdasco prowadził 6:2, 5:4 i 40-0 w pojedynku z młodszym o rok Szwedem, ale nie wykorzystał ani jednego z trzech uzyskanych meczboli. Hiszpan popełnił wówczas kilka podwójnych błędów serwisowych i umożliwił rozstawionemu z numerem piątym Söderlingowi powrót do gry. Tenisista z Tibro wygrał to spotkanie i poprawił na 5-2 bilans gier z pochodzącym z Madrytu zawodnikiem, który w tym roku dwukrotnie docierał do finału zawodów głównego cyklu.

Rozstawiony z numerem czwartym Murray również potrzebował trzech setów, aby zwyciężyć 6:2, 2:6, 6:3 Xaviera Malisse (ATP 41). 23-letni Szkot pokonał starszego o siedem lat Belga po raz trzeci w karierze, notując jedyną dotychczas porażkę w zawodach niższej rangi rozegranych w Mons przed sześcioma laty. Murray posłał na drugą stronę kortu dziewięć asów oraz obronił 8 z 13 wypracowanych przez Malisse break pointów. Reprezentant Belgii przegrał większość wymian przy swoim drugim podaniu i sześciokrotnie stracił własny serwis.

Do 1/8 finału pewnie awansował rozstawiony z numerem siódmym Berdych, oddając we wtorek Juanowi Mónaco (ATP 37) zaledwie cztery gemy. Reprezentant Czech świetnie spisał się przy serwisie Argentyńczyka, bowiem zgarnął aż 56 proc. wszystkich rozegranych punktów. 25-letni Berdych o ćwierćfinał zagra z Jarkko Nieminenem (ATP 59), który do głównej drabinki turnieju dostał się jako lucky loser. Reprezentant Finlandii zdołał odwrócić we wtorek losy spotkania z Ukraińcem Serhijem Stachowskim (ATP 36). W gronie szesnastu najlepszych zawodników znalazł się również Francuz Richard Gasquet (ATP 16), gromiąc 6:1, 6:2 Rosjanina Igora Andriejewa (ATP 106).

We wtorek rozegrano również pozostałe spotkania I rundy. Swój pojedynek z Simone Bolellim (ATP 107) pewnie rozstrzygnął na swoją korzyść rozstawiony z numerem dziewiątym Nicolás Almagro (ATP 10). Reprezentant gospodarzy, który stara się powrócić do swojej dawnej dyspozycji, pięciokrotnie stracił serwis na rzecz hiszpańskiego tenisisty. 25-letni Almagro wyrównał na 2-2 bilans gier ze swoim włoskim rówieśnikiem, a o 1/8 finału zagra z Amerykaninem Samem Querreyem (ATP 25), który awansował do kolejnej fazy po tym jak jego rywal Kevin Anderson (ATP 34), poddał mecz w drugim secie.

Odpadł również drugi pupil lokalnej publiczności Fabio Fognini (ATP 48), który po raz drugi w obecnym sezonie musiał uznać wyższość Stanislasa Wawrinki (ATP 14). Rozstawiony z numerem 14. Szwajcar posłał na drugą stronę kortu dziewięć asów i czterokrotnie przełamał serwis włoskiego zawodnika. 26-latek z Lozanny zmierzy się teraz z kolejnym zawodnikiem gospodarzy, Filippo Volandrim (ATP 79). Swoje spotkanie wygrał również Juan Ignacio Chela (ATP 42), który w 71 minut odprawił Amerykanina Johna Isnera (ATP 35).

Wielki sukces odniósł włoski kwalifikant Paolo Lorenzi (ATP 148), który zwyciężył półfinalistę zeszłotygodniowych zawodów w Madrycie Brazylijczyka Thomaza Bellucciego (ATP 22). Pochodzący z Rzymu tenisista wykorzystał trzy z dziewięciu wypracowanych break pointów i już w środę zmierzy się z Hiszpanem Rafaelem Nadalem. Nie powiodło się natomiast Flavio Cipolli (ATP 134). Sensacyjny pogromca Andy'ego Roddicka sprzed tygodnia uległ 2:6, 3:6 doświadczonemu Chorwatowi Ivanowi Ljubičiciowi (ATP 39).

Wyniki i program turnieju

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×