23-letni Murray stanie w sobotę przed szansą wywalczenia drugiego w obecnym sezonie finału głównego cyklu. Reprezentant Wielkiej Brytanii, który wciąż stara się poprawić swoją grę na kortach ziemnych, może spotkać się teraz z niepokonanym od grudnia 2010 roku Novakiem Đokoviciem. Pojedynek ten byłby idealną okazją dla tenisisty z Dunblane do rewanżu za tegoroczny finał wielkoszlemowego Australian Open. Wcześniej jednak rozstawiony z numerem drugim Serb musi pokonać w wieczornej grze Szweda Robina Söderlinga.
Pochodzący z Bayreuth Mayer zaskoczył Szkota w pierwszej odsłonie, popisując się wielokrotnie precyzyjnymi zagraniami, zwłaszcza z returnu. Niemiec trzykrotnie przełamał serwis rywala, który nie wykorzystał ani jednego z czterech wypracowanych break pointów. Role szybko się jednak odwróciły w drugiej odsłonie, w której Murray zaczął grać bardziej agresywnie. Tenisista z Dunblane zanotował tym samym dwukrotnie większą liczbę kończących uderzeń w całym pojedynku (26-13) od starszego o cztery lata Mayera. Niemiec wyraźnie sfrustrowany zaistniałą sytuacją zaledwie raz utrzymał swój serwis w dwóch decydujących setach.