WTA Bruksela: Woźniacka z tytułem jedzie do Paryża

Karolina Woźniacka wygrała turniej Brussels Open na kortach ziemnych w Brukseli. W finale Dunka pokonała Shuai Peng (WTA 31) 2:6, 6:3, 6:3.

W tym artykule dowiesz się o:

Liderka rankingu zdobyła swój 16. tytuł (bilans finałów 16-10) i czwarty w sezonie (Dubaj, Indian Wells, Charleston). Dla Peng był to czwarty finał i największy w karierze (bilans 0-3). Tenisistka z Tian Jin przegrała finały w Strasburgu (2006) oraz Forest Hills i Kantonie (2008). Chinka, która sezon rozpoczynała poza Top 70 rankingu, w tym roku odniosła już cztery zwycięstwa nad zawodniczkami z czołowej 10: Jeleną Janković (Australian Open), Francescą Schiavone (Dauha), Na Li (Indian Wells) i w półfinale w Brukseli nad Wierą Zwonariową. Woźniacka odniosła nad Peng trzecie zwycięstwo w czwartym spotkaniu i drugie na mączce (w 2009 roku w Charleston 6:3, 6:4).

I SET W pierwszym gemie Woźniacka od 40-15 przegrała cztery piłki robiąc dwa podwójne błędy. Dunka natychmiast odrobiła stratę przełamania, a w drugim gemie obroniła break pointa i po grze na przewagi objęła prowadzenie 2:1. W czwartym gemie Peng wybrnęła obronną ręką ze stanu 15-30, a w piątym przełamała liderkę rankingu. W szóstym gemie Chinka prowadząc 40-0 pozwoliła rywalce doprowadzić do równowagi, ale była górą po grze na przewagi i prowadziła 4:2. W piątym gemie Woźniacka dała tenisistce z Tian Jin jeszcze jedno przełamanie znów robiąc dwa podwójne błędy. Peng zakończyła seta własnym podanie ostatni punkt zdobywając drop-szotem.

II SET Woźniacka rozpoczęła od utrzymania podania na sucho. Peng wyrównała na 1:1 po obronie break pointa, po czym nastąpił kluczowy dla losów seta trzecim gem. Zaciekle walczące zawodniczki rozegrały w nim w sumie 30 punktów, liderka rankingu obroniła siedem break pointów, by wreszcie dopiąć swego sprowadzając rywalkę do siatki zaskakującym drop-szotem i dopełnić formalności minięciem. Zmęczona Peng oddała łatwo podanie przy break poincie popełniając podwójny błąd i Woźniacka po utrzymaniu podania prowadziła 4:1. Dunka miała piłkę setową w ósmym gemie, gdy Chinka zrobiła podwójny błąd, ale tenisistka z Tian Jin zdołała przedłużyć seta, ale tylko o jednego gema. W trwającym dwie godziny i 36 minut spotkaniu liderka rankingu obroniła 10 z 14 break pointów.

III SET Na otwarcie zawodniczki rozegrały gema złożonego z 18 punktów, Peng utrzymała podanie nie musząc bronić break pointów. W trzecim gemie Woźniacka przełamała Chinkę w ostatniej wymianie przejmując inicjatywę ostrym bekhendem. Po utrzymaniu podania Dunka prowadziła 3:1. Peng wyrównała na 3:3, by w siódmym gemie jeszcze raz oddać serwis. W ósmym gemie liderka rankingu utrzymała podanie na sucho, a mecz zakończyła w dziewiątym gemie wykorzystując pierwszą piłkę meczową za pomocą forhendu wzdłuż linii.

Wyniki i program turnieju

Komentarze (0)