26-latka z Moskwy przed rokiem na świętej londyńskiej trawie zaliczyła swój pierwszy wielkoszlemowy finał przegrywając jedynie z Sereną Williams. Później zagrała także w finale US Open (tam lepsza od niej była Kim Clijsters). Po bezbłędnej grze w I secie w dwóch kolejnych partiach znacznie lepiej zagrała Riske, która popisując się zabójczymi forhendami oraz efektowną grą przy siatce napędziła sporo strachu faworytce.
W I secie Rosjanka dzieliła i rządziła na korcie, wykorzystała trzy z pięciu break pointów i zgarnęła 25 z 37 rozegranych piłek. W II partii Zwonariową spotkało niemiłe zaskoczenie. Długi gem otwarcia dodał młodej Amerykance animuszu. W szóstym gemie Riske, która 3 lipca skończy 21 lat, uzyskała dwa break pointy, pierwszego ubiegłoroczna finalistka obroniła asem, ale przy drugim przestrzeliła forhend. W siódmym gemie zawodniczka z Hilton Head Island od 0-15, gdy zrobiła podwójny błąd zdobyła cztery punkty i prowadziła 5:2. Serwująca w ósmym gemie po seta Riske popisała się akcją przy siatce i posłała asa, który dał jej dwa setbole. Przy pierwszym popełniła podwójny błąd, ale przy drugim forhend Zwonariowej wylądował w siatce.
W decydującym secie Zwonariowa odskoczyła na 2:0, ale Riske kapitalną kontrą forhendową uzyskała break pointa w trzecim gemie i wykorzystała go z pomocą Rosjanki, która po wyrzuceniu rywalki poza kort ostrym forhendem zepsuła piłkę przy siatce. Własnym podaniem (ostatni punkt efektownym forhendem) Amerykanka wyrównała na 2:2. 20-latka z Hilton Head Island uzyskała break pointa na trzeciego gema z rzędu, ale popsuła return. Asem i wygrywającym serwisem Zwonariowa wyszła ponownie na prowadzenie. W ósmym gemie Riske z 0-30 wyrównała na 30-30, by następnie wyrzucić prosty forhend. Utalentowana Amerykanka odparła break pointa niesłychanie krótkim krosem forhendowym i dostała burzę oklasków. 20-latka z Hilton Head Island nie uniknęła jednak przełamania i Zwonariowa utrzymując podanie na sucho (ostatni punkt asem) zapewniła sobie zwycięstwo. W II rundzie ubiegłoroczna finalistka imprezy spotka się z rodaczką Wiesniną (WTA 36), która pokonała Hiszpankę Laurę Pous (WTA 90) 6:4, 6:3.
Odpadła rozstawiona z numerem 22. Pe'er, która przegrała z Rosjanką Ksenią Pierwak (WTA 89) 7:5, 4:6, 4:6 marnując 12 z 15 break pointów i popełniając 50 niewymuszonych błędów. 24-letnia izraelska ćwierćfinalistka Australian Open i US Open 2007 po raz pierwszy została wyeliminowana z Wimbledonu w I rundzie. Najlepszy jej wynik w All England Club, gdzie zagrała po raz siódmy to 1/8 finału z 2007 roku. Dla 20-letniej Pierwak to pierwszy wygrany mecz w Wielkim Szlemie.
Rozstawiona z numerem 19. półfinalistka US Open 2009 Wickmayer (WTA 19) zwyciężyła Amerykankę Varvarę Lepchenko (WTA 85) 7:5, 6:3. Kolejną rywalką Belgijki będzie Gruzinka Anna Tatiszwili (WTA 118), która wygrała z Rosjanką Anastazją Piwowarową (WTA 112) 3:6, 6:2, 6:3 broniąc siedem z 10 break pointów i kończąc przy siatce 11 z 14 piłek.
