Serena Williams, 29 lat, wygrała 13 turniejów wielkoszlemowych (foto EPA)
To już drugi stracony przez Serenę set w tegorocznym Wimbledonie (w I rundzie z Aravane Rezaï). To już jej czwarty trzysetowy mecz po powrocie, który nastąpił w ubiegłym tygodniu. W Eastbourne pokonała Cwetanę Pironkową, by przegrać z Wierą Zwonariową mimo prowadzenia 6:3 i 5:3. Amerykanka to czterokrotna triumfatorka imprezy, w tym z dwóch poprzednich sezonów. Jest ona niepokonana w Londynie już od 16 meczów. Jako ostatnia zwyciężyła ją siostra Venus w finale w 2008 roku. Młodsza z sióstr Williams od czasu, gdy w 1998 roku w debiucie doszła do III rundy opuściła tylko dwie edycje Wimbledonu i jeszcze tylko raz odpadła przed ćwierćfinałem (III runda - 2005). Mistrzyni juniorskiego Rolanda Garrosa 2008 Halep w styczniu w Australian Open po raz pierwszy osiągnęła III rundę Wielkiego Szlema. Rozbijając w I rundzie Bojanę Jovanovski 19-letnia Rumunka wygrała pierwszy w karierze mecz w All England Club.
W trwającym jedną godzinę i 47 minut spotkaniu Serena posłała siedem asów i zanotowała w sumie 34 kończące uderzenia. Przy swoim pierwszym podaniu Amerykanka przegrała tylko cztery piłki. Kolejną jej rywalką będzie Maria Kirilenko (WTA 27) lub ćwierćfinalistka z 2008 roku Tamarine Tanasugarn (WTA 108).
Halep w gemie otwarcia I seta wybrnęła ze stanu 15-30, a w czwartym gemie przełamała Serenę. Rumunka uzyskała break pointa piorunującym returnem forhendowym po krosie i pomogła utytułowana rywalka, która wyrzuciła bekhend. Po utrzymaniu własnego podania mistrzyni juniorskiego Rolanda Garrosa 2008 prowadziła 4:1 i do końca seta nie dała Serenie nadziei na odrobienie straty.
Już w drugim gemie II seta Serena przełamała Halep, która roztrwoniła prowadzenie 40-0, a następnie własnym serwisem podwyższyła na 3:0. Rumunka po obronie dwóch break pointów otworzyła swoje konto w II partii. W piątym gemie Williams od 40-0 pozwoliła rywalce doprowadzić do równowagi, ale jej łupem padły dwa kolejne punkty. Więcej kłopotów serwisowych Amerykanka nie miała, a seta zakończyła przy serwisie rywalki w ósmym gemie wykorzystując pierwszą piłkę setową za pomocą szczęśliwego forhendu po taśmie.
Podobnie jak w II secie w drugim gemie decydującej partii Serena przełamała Halep za pomocą forhendu po linii i gemem serwisowym zwieńczonym asem odskoczyła na 3:0. Kolejne dwa gemy również powędrowały na konto Amerykanki, która miała szansę wygrać tę partię do zera. W szóstym gemie fenomenalnym bekhendem po linii była liderka rankingu uzyskała trzy meczbole, ale ambitna Halep od 0-40 zgarnęła pięć punktów. W siódmym gemie Serena od 15-30 wygrała trzy piłki mecz kończąc wygrywającym serwisem.
Julia Görges (WTA 16) pokonała Mathilde Johansson (WTA 70) 7:6(10), 6:2 broniąc trzech piłek setowych w tie breaku I seta. Kolejną rywalką Niemki będzie półfinalistka Rolanda Garrosa 2009 Dominika Cibulková (WTA 24), która zwyciężyła Polonę Hercog (WTA 59) 6:1, 6:2.
W III rundzie są dwie mistrzynie Rolanda Garrosa. Swietłana Kuzniecowa (WTA 12) w 51 minut (I set 17 minut) rozbiła Alexandrę Dulgheru (WTA 39) 6:0, 6:2 i o 1/8 finału zagra z Yaniną Wickmayer (WTA 19), która pokonała Gruzinkę Annę Tatiszwili (WTA 118) 3:6, 6:4, 6:2. Francesca Schiavone (WTA 7) wygrała z Barborą Záhlavovą Strýcovą (WTA 55) 7:5, 6:3 broniąc osiem z 10 break pointów i kolejną jej rywalką będzie Tamira Paszek (WTA 80), która ograła Christinę McHale (WTA 73) 6:4, 6:1.
Ćwierćfinalistka z 2005 i 2008 roku Nadia Pietrowa (WTA 37) pokonała rozstawioną z numerem 14. rodaczkę Anastazję Pawljuczenkowa 6:3, 6:3 i o 1/8 finału zmierzy się z ćwierćfinalistką US Open 2009 Kateryną Bondarenko (WTA 126), która zwyciężyła Sarę Errani (WTA 34) 6:4, 5:7, 6:2 broniąc 10 z 14 break pointów.