Był to drugi w tym roku start 23-letniego reprezentanta Polski w głównej drabince zawodów rangi challenger. Gawron przed dwoma tygodniami dotarł do 1/8 finału turnieju rozgrywanego w Marburgu, gdzie zatrzymał go znacznie wyżej od niego notowany w światowej klasyfikacji Argentyńczyk Diego Junqueira.
24-letni Fischer to zawodnik, który dał się szczególnie we znaki Jerzemu Janowiczowi. Austriak pokonał łodzianina w decydującej fazie eliminacji do 125. edycji wielkoszlemowego Wimbledonu. Bardzo dobrze czuje się na kortach ziemnych, a w marcu miał nawet przyjemność reprezentować barwy swojego kraju w spotkaniu z Francją w ramach rozgrywek o Puchar Davisa.
Wtorkowe spotkanie Gawrona z rozstawionym z numerem piątym Fischerem trwało dokładnie sześć kwadransów. Reprezentant Austrii w przeciągu całego meczu wypracował aż 11 break pointów, z których trzy wykorzystał. Nowosądeczanin wywalczył pięć okazji, lecz ani razu nie przełamał serwisu starszego od siebie o rok rywala.
W turnieju pozostają jeszcze Tomasz Bednarek i Mateusz Kowalczyk. Polscy tenisiści w poniedziałek awansowali do ćwierćfinału debla i we wtorek poznają swoich kolejnych przeciwników. Rywalami biało-czerwonych w pojedynku o półfinał będą albo Włosi Fabio Colangelo i Marco Crugnola, albo słowacki duet Pavol Červenák i Martin Kližan.
Oberstaufen Cup, Oberstaufen (Niemcy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 30 tys. euro
wtorek, 5 lipca
I runda gry pojedynczej:
Martin Fischer (Austria, 5) - Marcin Gawron (Polska) 6:2, 6:4