Rewelacyjnie dysponowana Słowenka wygrała dziewiąty mecz z rzędu. W ubiegłym tygodniu 20-latka z Mariboru w Båstad zdobyła swój pierwszy tytuł w finale pokonując Johannę Larsson. Pennetta od początku turnieju nie prezentowała imponującej dyspozycji, mogła odpaść w II rundzie, gdy przegrywała z Mathilde Johansson 4:6 i 3:5, by zwyciężyć po blisko trzygodzinnych męczarniach. Hercog w I rundzie oddała seta Karin Knapp, ale w kolejnych trzech meczach straciła w sumie 12 gemów.
W trwającym równo godzinę spotkaniu Hercog wykorzystała sześć z siedmiu break pointów i zgarnęła 60 proc. punktów przy swoim serwisie. Fatalnie serwująca Pennetta przy własnym podaniu zdobyła tylko 12 z 39 punktów. Był to drugi mecz obu zawodniczek, w ubiegłym sezonie w III rundzie Rolanda Garrosa zdecydowanie górą była Włoszka (6:3, 6:0).
W drugim półfinale Medina (WTA 39) po jednej godzinie i 49 minutach pokonała Petrę Cetkovską (WTA 62) 7:5, 6:3 wykorzystując siedem z 10 break pointów. Hiszpanka odniosła drugie zwycięstwo nad Czeszką (w I rundzie Australian Open 2008 wygrała 7:6, 6:0), dla której był to pierwszy półfinał w cyklu WTA.
Hercog zagra w swoim trzecim finale. Poza triumfem w Båstad przed rokiem walczyła o tytuł w Acapulco i uległa Venus Williams. 28-letnia Medina, która na przełomie sezonów 2010 i 2011 przegrała 11 spotkań z rzędu w cyklu WTA, ma szansę na drugi tytuł w sezonie (Estoril) i 11. w karierze (bilans finałów 10-6). Hiszpanka cztery triumfy święciła w Palermo (2001, 2004-2006), gdzie po raz siódmy z rzędu znalazła się w najlepszej czwórce.