26-letnia Ukrainka, która w swoim dorobku ma dwa finały w cyklu WTA (Kalkuta 2007, Palermo 208), odniosła nad Brytyjką drugie zwycięstwo (w ubiegłym sezonie w kwalifikacjach do turnieju w Moskwie 6:4, 2:6, 7:6). Była 50. rakieta rankingu WTA wykorzystała sześć z 13 break pointów oraz zdobyła 34 z 49 punktów przy swoim pierwszym podaniu i wygrała pierwszy w sezonie mecz w WTA Tour.
21-letnia Wiesna Dołonc (WTA 91) obroniła osiem z 10 break pointów i pokonała Alionę Bondarenko (WTA 126) 6:3, 6:3. W ich pierwszym meczu, jaki rozegrały w 2007 roku w Charkowie (finał turnieju ITF) zdecydowanie górą była Ukrainka (6:1, 6:1). Dołonc w styczniu pokazała się w Australian Open (III runda i zwycięstwo nad Marion Bartoli), a przed dwoma tygodniami w Båstad osiągnęła swój drugi ćwierćfinał w cyklu WTA (pierwszy w 2008 roku w Pattai).
Galina Woskobojewa (WTA 162) wykorzystała sześć z ośmiu break pointów oraz zgarnęła 27 z 38 punktów przy własnym podaniu i rozbiła Gruzinkę Sofię Szapatawą (WTA 245) 6:0, 6:0. 26-letnia reprezentantka Kazachstanu, którą trenuje Tomasz Iwański, w lutym osiągnęła drugi ćwierćfinał w karierze, a w kwietniu wygrała turniej ITF w Casablance.
Z ośmiu rozstawionych zawodniczek w pierwszej edycji Baku Cup sześć to Rosjanki, największe gwiazdy to finalistka Wimbledonu i US Open 2010 Wiera Zwonariowa i ćwierćfinalistka Rolanda Garrosa 2011 Anastazja Pawljuczenkowa, a obok nich Jekaterina Makarowa (1/8 finału tegorocznych Australian Open i Rolanda Garrosa), rewelacja Wimbledonu (1/8 finału) Ksenia Pierwak oraz mistrzyni juniorskiego Australian Open 2007 w grze podwójnej Jewgienia Rodina.
na Instagramie 
na Facebooku 
