Amerykanka to finalistka imprezy z 2000 roku (przegrała z Martiną Hingis) i jej triumfatorka z 2001 roku (pokonała Jennifer Capriati). Rozgrywająca czwarty turniej w sezonie Serena (pauzowała przez rok z powodu kontuzji stopy i choroby) wygrała ósmy mecz z rzędu (w ubiegłym miesiącu triumfowała w Stanford). Była liderka rankingu odniosła piąte zwycięstwo nad półfinalistką Wimbledonu 2008 i Australian Open 2010 Zheng, ale Chinka, która w ostatnich miesiącach również miała zdrowotne problemy, urwała jej drugiego seta (przed dwoma laty w Miami Serena zwyciężyła 7:5, 5:7, 6:3). W trwającym dwie godziny i 14 minut spotkaniu młodsza z sióstr Williams obroniła osiem z 10 break pointów, posłała sześć asów i cztery razy przełamała podanie Zheng.
W trzecim gemie I seta Serena uratowała się po obronie trzech break pointów, a w czwartym nie wykorzystała szansy na przełamanie podania Zheng. Chinka znalazła sposób na serwis Amerykanki w siódmym gemie i nie wypuściła już tego seta z rąk w 10. gemie od 15-30 zdobywając trzy punkty.
W czwartym gemie II seta Zheng odparła break pointa, ale w piątym sama zmarnowała trzy szanse na przełamanie (dwie przy 15-40). Wzmocniona Serena wygrała podanie rywalki na sucho, a w siódmym gemie wybrnęła ze stanu 0-30 i prowadziła 5:2. W dziewiątym gemie Amerykanka ponownie przegrywała 0-30, przy 30-40 obroniła break pointa potężnym forhendem wymuszającym błąd i asem serwisowym zakończyła seta.
W gemie otwarcia III seta Zheng nie wykorzystała prowadzenia 40-15 w końcówce popełniając dwa podwójne błędy. Po utrzymaniu podania na sucho Serena prowadziła 2:0. Chinka nie dawała za wygraną i wyrównała na 2:2, ale od 3:3 gemy wygrywała już tylko Amerykanka. W szóstym gemie Williams po raz kolejny wytrzymała presję wychodząc obronną ręką ze stanu 0-30, a w siódmym przełamała rywalkę. Była liderka rankingu mecz zakończyła nie tracąc punktu w kolejnym gemie serwisowym Zheng.
Kolejną rywalką Sereny będzie Šafářová (WTA 32), która pokonała mistrzynię Rolanda Garrosa 2010 Schiavone (WTA 8) 6:3, 6:3. Czeszka, która po osiągnięciu finału w Kopenhadze w trzech turniejach wygrała tylko jeden mecz, wyrównała stan bezpośrednich spotkań z Włoszką na 3-3 i osiągnęła drugi ćwierćfinał w Toronto (2009). Bilans spotkań 24-latki z Brna z Sereną to 0-3.