Rok temu Janowicz zwyciężył po raz pierwszy w karierze w turnieju rangi ATP Challenger. Miało to miejsce w imprezie na kortach twardych w Saint Rémy. Po nieudanych eliminacjach do US Open i półfinale futuresa w Sobocie, Janowicz postanowił bronić punktów na kortach ziemnych w Sewilli. W przyszłym tygodniu był zgłoszony do Pekao Szczecin Open, ale pod nieobecność (z powodu kontuzji) Łukasza Kubota i Michała Przysiężnego został powołany do reprezentacji na rozgrywki Pucharu Davisa.
W Sewilli Polak został rozstawiony z numerem 5. Jego pierwszym rywalem był Daniel Dutra da Silva, młodszy brat Rogerio, który doszedł do II rundy US Open. Łodzianin nie miał większych problemów z pokonaniem rywala i zwyciężył 6:4, 6:2.
W następnej rundzie rywalem Polaka będzie kwalifikant Michal Schmid, który pokonał występującego z dziką kartą Ricardo Ojedę. Czech w ostatnich tygodniach grał w Polsce. W Olsztynie przegrał w II rundzie z Mateuszem Szmiglem 1:6, 1:6. W Poznaniu doszedł aż do półfinału, a w Sobocie przegrał w II rundzie z Marcinem Gawronem 6:2, 1:6, 1:6.
XLIX Copa Sevilla, Sewilla (Hiszpania)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 42,5 tys. euro
wtorek, 6 września
I runda gry pojedynczej:
Jerzy Janowicz (Polska, 5) - Daniel Dutra da Silva (Brazylia) 6:4, 6:2