ATP Wiedeń: Matkowski i Fyrstenberg w ćwierćfinale debla

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski udanie rozpoczęli występ w turnieju ATP World Tour w Wiedniu. Rozstawieni z numerem czwartym reprezentanci Polski pokonali w środę 6:7(5), 6:2, 10-6 Argentyńczyka Juana Ignacio Chelę oraz Brazylijczyka André Sá w I rundzie gry podwójnej.

Matkowski i Fyrstenberg w wyścigu do Finałów ATP World Tour zajmują aktualnie ósmą, premiowaną awansem do londyńskiej imprezy pozycję. Biało-czerwoni wciąż jednak nie mają zagwarantowanego startu w kończącym tenisowy sezon Mastersie, a brakujące punkty starają się wywalczyć na zawodowych kortach.

W austriackiej stolicy polscy debliści zwyciężyli na początek argentyńsko-brazylijski duet Chela/Sá, a w ćwierćfinale zmierzą się z Rohanem Bopanną i Aisamem-ul-Haq Qureshim. Znani bardziej jako "Indo-Pak Express" tenisiści zajmują obecnie siódmą pozycję w wyścigu do Londynu. Oba duety zapewne z radością przyjęły wtorkową wpadkę Amerykanina Erica Butoraca i Jean-Juliena Rojera z Curaçao. Sklasyfikowani w ATP Doubles Team Rankings na dziewiątym miejscu debliści odpadli już w I rundzie wiedeńskiego turnieju.

Fyrstenberg i Matkowski środowe spotkanie z Chelą i jego brazylijskim partnerem rozpoczęli dosyć ospale i już w trzecim gemie stracili podanie. Odpowiedź reprezentantów Polski była jednak błyskawiczna, pewny return umożliwił im wyrównać na 2:2. W szóstym gemie biało-czerwoni mieli jeszcze trzy okazje na przełamanie serwisu rywali, lecz ostatecznie nie wykorzystali ani jednego break pointa. Losy premierowej odsłony rozstrzygnął dopiero w tie breaku na swoją korzyść argentyńsko-brazylijski duet, wykorzystując pierwszą piłkę setową przy podaniu Polaków.

W drugiej partii Matkowski i Fyrstenberg znacznie poprawili swoją grę: świetnie funkcjonował return, a przy własnym podaniu polscy tenisiści stracili zaledwie pięć piłek. W efekcie biało-czerwoni błyskawicznie uzyskali dwa przełamania i wyszli na 5:1. Chwilę później wyrównali stan rywalizacji i o losach pojedynku zadecydował mistrzowski tie break. Jako pierwsi przewagę wypracowali co prawda Chela i Sá, ale na drugą zmianę stron oba duety schodziły przy stanie 6-6. Wówczas do akcji przystąpili oznaczeni numerem czwartym Polacy, którzy zapisali na swoje konto cztery kolejne punkty.

Erste Bank Open, Wiedeń (Austria)

ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 575,25 tys. euro

środa, 26 października

I runda gry podwójnej:

Mariusz Fyrstenberg (Polska, 4) / Marcin Matkowski (Polska, 4) - Juan Ignacio Chela (Argentyna) / André Sá (Brazylia) 6:7(5), 6:2, 10-6

Źródło artykułu:
Komentarze (0)