Finały ATP World Tour: Nadala droga przez mękę, pokaz piękna debla z Fyrstenbergiem i Matkowskim w roli głównej

Rafa Nadal potrzebował dwóch godzin i 53 minut, by w pierwszym meczu Finałów ATP World Tour pokonać Mardy'ego Fisha. Zawodnicy tę wyczerpującą batalię zakończyli o 23:29 miejscowego czasu, czyli w Polsce mieliśmy już poniedziałek. Wcześniej wspaniałe zwycięstwo nad Michaëlem Llodrą i Nenadem Zimonjiciem odnieśli Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski.


Rafa Nadal, 25 lat, w ubiegłym roku grał w finale Masters (foto EPA)

- To dla mnie bardzo ważne zwycięstwo, dla mojej pewności siebie rozpocząć turniej od pozytywnych emocji - powiedział Nadal, dla którego był to pierwszy mecz od 1,5 miesiąca (w Szanghaju w III rundzie przegrał z Florianem Mayerem). Hiszpan zrezygnował ze startu w Paryżu-Bercy, chcąc się odpowiednio przygotować do obrony punktów za ubiegłoroczny finał. - Myślę, że grałem bardzo dobrze w I secie. II set był bardzo twardy. Popełniłem poważny błąd, przy 0:1 i 40-15 na początku II partii. To dodało mu pewności siebie i potem zrobił się zacięty mecz. III set był trochę bardziej szalony, były wzloty i upadki. Naprawdę miałem szczęście, że wygrałem i oczywiście jestem bardzo szczęśliwy.

Skazywany niemal przez wszystkich na pożarcie debiutant w imprezie Fish pokazał, że nie jest przypadkowym uczestnikiem Finałów ATP World Tour. - Byłem podekscytowany, że udało mi się tutaj dostać i być częścią tej rzeczy - powiedział Fish, dzięki któremu po raz 25. z rzędu do imprezy wieńczącej sezon zakwalifikował się reprezentant Stanów Zjednoczonych. - Nie zagrałem dobrze. Oczywiście poczułem się trochę bardziej komfortowo po rozegraniu seta. Ten rodzaj wykorzystania do wszystkiego otoczenia z ludźmi tutaj. Ze światłami, ciemność to jest dobre dla tenisa. Warunki są absolutnie doskonałe. Trochę zabrało mi przywyknięcie do tego, sądzę, że 20 minut albo coś w tym stylu.

We wtorek (nie przed godz. 21:00 polskiego czasu) dojdzie do kolejnej bitwy pomiędzy Nadalem a Rogerem Federerem. - To będzie dla mnie wyzwanie. On gra fantastycznie, wygrał dwa turnieje z rzędu i dzisiaj z Jo-Wilfriedem Tsongą. To będzie bardzo trudny mecz. Łączny bilans ich konfrontacji to 17-8 dla Hiszpana, który w tym sezonie wygrał ze Szwajcarem wszystkie trzy mecze (ostatni w finale Rolanda Garrosa). Przed rokiem w finale londyńskiego Masters Federer zwyciężył leworęcznego rywala z Majorki 6:3, 3:6, 6:1. Na korcie twardym bilans ich meczów jest remisowy (4-4). Po raz trzeci zagrają ze sobą w imprezie kończącej sezon, w 2006 i 2007 roku trafiali na siebie w Szanghaju, za każdym razem w półfinale i oba mecze wygrał Szwajcar, odpowiednio 6:4, 7:5 i 6:4, 6:1. Urodzony w Bazylei 30-latek to pięciokrotny triumfator Masters (2003, 2004, 2006, 2007, 2010), Nadal tej wielkiej imprezy jeszcze nie wygrał (gra w niej po raz piąty, przed rokiem osiągnął pierwszy finał).

Federer w imprezie wieńczącej sezon gra po raz 10. z rzędu, bilans jego spotkań to 35-7. W ubiegłym sezonie w hali O2 sięgnął po tytuł, w finale pokonując Nadala. - Myślę, że I set był dobry i nawet II był świetny - powiedział Federer po meczu z Tsongą. Szwajcar jest niepokonany już od 13 meczów. - Jednak on w miarę trwania meczu serwował mocniej i lepiej. Kiedy tylko uzyskał przewagę w II secie, zaczął poruszać się z większą swobodą i stał się dużo bardziej niebezpieczny. Jeśli chodzi o mnie, to próbowałem zachować spokój i czekać na swoją szansę, próbowałem wypracować sobie okazje kiedy on nie serwował tak dobrze, jak to robił długimi chwilami. Grając przeciwko niemu, naprawdę ciężko jest utrzymywać jakikolwiek rytm z głębi kortu, ponieważ on jest bardzo dobrze przebijającym zawodnikiem, czego dowiódł przez 4,5 seta ze mną w Wimbledonie. W wielkiej bitwie o półfinał w All England Club Francuz pokonał Szwajcara, wracając ze stanu 0-2 w setach.

- W I secie nie umieszczałem pierwszej piłki w korcie i tyle - stwierdził Tsonga, dla którego jest to drugi występ w Masters (w ubiegłym sezonie zakończył z bilansem spotkań 1-2). - Potem zacząłem grać lepiej. Myślę, że on był trochę zaskoczony, ponieważ w I secie grałem tak źle. Potem grałem poprawnie. Lepiej jest rozpocząć od zwycięstwa, ale ciągle jestem w turnieju i postaram się zagrać swój najlepszy tenis w następnym meczu. Kolejnym rywalem Francuza, który w ostatnim starcie w sezonie zasadniczym w Paryżu-Bercy dotarł do finału (przegrał z Federerem), będzie Fish. Ten mecz zostanie rozegrany we wtorek nie przed godz. 15:00 polskiego czasu.

DEBEL

Specjaliści od gry podwójnej zafundowali fanom tenisa dwa wspaniałe widowiska rozstrzygnięte w meczowym tie breaku. System z funkcjonującym od pewnego czasu decydującym punktem przy równowadze (maksymalnie siedem piłek w gemie) przez wielu jest krytykowany, ale w niedzielę po raz kolejny okazało się, że i taki debel może rozgrzewać do czerwoności. Wieczorem Fyrstenberg i Matkowski turniej rozpoczęli od pokonania Llodry i Zimonjicia 6:4, 5:7, 11-9, a kibice raz za razem gorąco oklaskiwali wspaniałe akcje obu par. - Myślę, że graliśmy całkiem dobrze. Dla mnie był to wolny start, rozpocząłem gema serwisowego od dwóch podwójnych błędów. Później zagraliśmy lepiej i myślę, że mieliśmy dużo więcej szans od nich. Dwa razy przegraliśmy podanie, prowadząc 40-15 i 40-0 w I secie, po tym jak zaliczyliśmy przełamanie. W II secie oni nie mieli absolutnie żadnych szans przy naszym serwisie i wcześniej były trzy gemy, w których mogliśmy ich przełamać - powiedział Zimonjić. - To było niefortunne zaczynać meczowego tie breaka od 0-3. Oni mieli kilka wielkich returnów, szczególnie Matkowski, w ważnych punktach. Na końcu pomyślałem, że mogliśmy mieć trochę więcej szczęścia w wymianie przy 9-9. Ale to są właśnie mecze na styku, jeden czy dwa punkty rozstrzygają - kontynuował Serb.

- Zagraliśmy dobry mecz, bardzo wyrównany. Ale w tie breaku byliśmy lepsi i wygraliśmy zasłużenie. Jesteśmy zadowoleni z naszego pierwszego meczu, ale jeszcze nic nie osiągnęliśmy i koncentrujemy się na następnych meczach - napisał na Facebooku Matkowski. "Polish Power", jak ich nazwano na oficjalnej stronie ATP, przerwali złą serię w meczach z Llodrą i Zimonjiciem (w tym sezonie ulegli im trzy razy) i we wtorek, także nie przed godz. 19:15 polskiego czasu (ponownie będą przystawką przed Nadalem), zagrają z Maksem Mirnym i Danielem Nestorem. Białorusin i Kanadyjczyk w niedzielę pokonali Rohana Bopannę i Aisama-Ul-Haq Qureshiego 7:6(2), 4:6, 11-9.

Finały ATP World Tour: program i wyniki

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (404 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.