30-letnia Serena i młodsza o trzy lata reprezentantka RPA spotkały się ze sobą po raz pierwszy. Amerykanka swój pierwszy start w Brisbane rozpoczęła od przekonującego zwycięstwa (68 minut) serwując siedem asów, zgarniając 24 z 34 punktów przy swoim premierowym podaniu oraz wykorzystując wszystkie cztery szanse na przełamanie podania rywalki, jakie miała. Na przeciwnym biegunie znalazła się Scheepers, która zrobiła osiem podwójnych błędów. Kolejną rywalką Sereny będzie Serbka Bojana Jovanovski (WTA 76).
W gemie otwarcia Serena oddała podanie ze stanu 40-0 robiąc dwa podwójne błędy, ale szybko się zrehabilitowała przełamując Scheepers na sucho. W szóstym gemie Amerykanka efektownym drop-szotem po raz drugi odebrała podanie reprezentantce RPA i szybkim gemem serwisowym zwieńczonym bekhendem wymuszającym błąd podwyższyła na 5:2. Williams nie zwolniła tempa i seta zakończyła kolejnym przełamaniem. Po sennym otwarciu od 2:2 była liderka rankingu dała pokaz błyskawicznego tenisa.
W ósmym gemie II seta Scheepers oddała podanie robiąc ósmy w meczu podwójny błąd. Serwująca, by wygrać spotkanie Serena przy 40-30 zmarnowała piłkę meczową psując forhend, ale uzyskała drugą i dopełniła dzieła forhendem wymuszającym błąd.
W II rundzie dojdzie do konfrontacji dwóch byłych liderek rankingu. Ivanović (WTA 22) pokonała Paszek (WTA 42) 6:3, 6:3 i o ćwierćfinał zagra z Clijsters (WTA 13). Serbka w II secie prowadząc 4:0 oddała przewagę podwójnego przełamania, ale był to jej jedyny poważniejszy przestój w całym meczu. Mistrzyni Rolanda Garrosa 2008 zaserwowała pięć asów i wykorzystała sześć z dziewięciu break pointów. Z Clijsters zagra rewanż za ubiegłoroczne spotkanie w Miami, gdy uległa Belgijce nie wykorzystując prowadzenia 5:1 w III secie oraz marnując pięć piłek meczowych.
Reprezentantce gospodarzy Olivii Rogowskiej (WTA 167) na niewiele zdał się pościg w III secie z 1:5 w meczu z Barborą Záhlavovą Strýcovą (WTA 44). 20-letnia Australijka zbliżyła się na 4:5, ale przegrała całe spotkanie 2:6, 6:4, 4:6 robiąc w sumie 11 podwójnych błędów (żadnego asa) i marnując cztery z pięciu break pointów w decydującej partii. Od ostrego uderzenia sezon rozpoczęła Galina Woskobojewa (WTA 58), która w godzinę rozbiła Wierę Duszewinę (WTA 86) 6:0, 6:0 poprawiając bilans spotkań z tenisistką z podmoskiewskich Chimek na 3-4. Wynik mógł być dla Rosjanki lepszy, lecz nie wykorzystała ona żadnego z pięciu break pointów.
Brisbane International, Brisbane (Australia)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 655 tys. dol.
poniedziałek, 2 stycznia
I runda gry pojedynczej:
Serena Williams (USA, 4) - Chanelle Scheepers (RPA) 6:2, 6:3
Ana Ivanović (Serbia) - Tamira Paszek (Austria) 6:3, 6:3
Barbora Záhlavová Strýcová (Czechy) - Olivia Rogowska (Australia, WC) 6:2, 4:6, 6:4
Galina Woskobojewa (Kazachstan) - Wiera Duszewina (Rosja, Q) 6:0, 6:0
Vania King (USA, Q) - Melinda Czink (Węgry) 6:3, 6:4