AO: Deszcz jedynie odłożył koronację, Mattek i Tecău najlepszym mikstem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Bethanie Mattek-Sands i Horia Tecău triumfatorami turnieju miksta 100. edycji wielkoszlemowego Australian Open. Rozstawiona z numerem ósmym amerykańsko-rumuńska para pokonała w niedzielnym finale 6:3, 5:7, 10-3 Rosjankę Jelenę Wiesninę i Hindusa Leandera Paesa.

- Rozumiemy się znakomicie, zwłaszcza że Horia świetnie mówi po angielsku - wyznała jeszcze przed niedzielnym finałem Amerykanka. Ich współpraca w Melbourne od samego początku turnieju układała się znakomicie, a w drodze po tytuł byli w stanie pokonać m. in. doświadczoną w mikście Sanię Mirzę i jej rodaka Mahesha Bhupathiego. W niedzielnym finale Mattek i Tecău okazali się lepsi od rosyjsko-hinduskiej pary i zasłużenie wywalczyli pierwsze w karierze wielkoszlemowe trofeum.

Niedzielny finał idealnie rozpoczął się dla Amerykanki i jej rumuńskiego partnera, którzy już w drugim gemie meczu wywalczyli cenne przełamanie. Wiesnina i Paes zdołali co prawda zmniejszyć straty na 1:2, ale po chwili ponownie nie utrzymali własnego podania. Amerykańsko-rumuńska para grała odtąd bardzo pewnie i do końca seta nie dała już sobie odebrać prowadzenia.

Drugą partię Mattek i Tecău rozpoczęli w jeszcze lepszych nastrojach, bowiem w pierwszym gemie seta podania nie utrzymała Wiesnina. Chwilę później mogło już być po meczu, ale Paes znakomitą postawą uchronił się przed utratą serwisu. W siódmym gemie gra została przerwana z powodu opadów deszczu, a organizatorzy błyskawicznie podjęli decyzję o zsunięciu dachu na Rod Laver Arena. Ta krótka przerwa kosztowała amerykańsko-rumuński duet seta, bowiem po wznowieniu dwukrotnie swojego serwisu nie utrzymała Mattek.

Decydującego o tytule mistrzowskiego tie breaka w znakomitym stylu otworzyła Amerykanka, która z niezwykle trudnej pozycji była w stanie zmieścić piłkę w korcie. Udanego zagrania gratulował rywalce na pomeczowej ceremonii nawet Paes. Na zmianę stron Mattek i Tecău schodzili z przewagą 4-2 i stale ją powiększali. Przy stanie 9-3 amerykańsko-rumuńska para pewnie wykorzystała pierwszego meczbola i mogła cieszyć się z końcowego triumfu. Australian Open

, Melbourne (Australia) Wielki Szlem, kort twardy (Plexicushion), pula nagród 26 mln dol. austr. niedziela, 29 stycznia

finał gry mieszanej:

Bethanie Mattek-Sands (USA, 8) / Horia Tecău (Rumunia, 8) - Jelena Wiesnina (Rosja, 5) / Leander Paes (Indie, 5) 6:3, 5:7, 10-3

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
love-gomez
29.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajnie, że Vesnina/Paes w końcu nie wygrali ;))  
avatar
RvR
29.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wspaniały gość z Paesa, publiczność w Melbourne go uwielbia. A zagranie Bethanie wyraźnie dodało skrzydeł amerykańsko-rumuńskiej parze.