WTA Paryż: Bartoli ponownie wyszła z opresji, w finale zmierzy się z Kerber

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dużo radości dała gospodarzom Marion Baroli (WTA 7) która pokonała 7:6(3), 6:0 Klárę Zakopalovą (WTA 51) i zagra o tytuł w Paryżu. Pierwszy finał turnieju Premier osiągnęła też Andżelika Kerber (WTA 27), wygrywając 6:7(2), 6:3, 6:4 z Yaniną Wickmayer (WTA 29).

Francuzka rozpoczęła spotkanie od przełamania rywalki w trzecim gemie i prowadzenia 2:1. Od tego momentu jednak inicjatywę przejęła Czeszka, która dominowała w wymianach z niepewną Bartoli. Natychmiast odrobiła stratę breaka, po czym wygrała trzy kolejne gemy wychodząc na prowadzenie 5:2. Przy stanie 15-40 Zakopalová miała dwie szanse na zakończenie seta, jednak obu nie wykorzystała. Od tej chwili inicjatywę przejęła Bartoli, która wyrównała na 5:5. Tenisistki pewnie wygrały własne gemy serwisowe i o losach partii decydował tie-break.

Obie tenisistki wymieniły się na początku decydującej rozgrywki mini-breakami, a kluczową piłką okazał się być trzeci punkt, kiedy to Czeszka fatalnie spudłowała prostego smecza w pusty kort. Bartoli wykorzystała moment słabości przeciwniczki i odskoczyła na 5-1, nie dając sobie już wydrzeć prowadzenia i kończąc tie-breaka do dwóch. Przegrany set podciął skrzydła czeskiej tenisistce, która nie była w stanie nawiązać seta w II partii i przegrała 0:6.

Znakomite widowisko w półfinale stworzyły Andżelika Kerber oraz Yanina Wickmayer. Mimo nerwowego początku (Niemka wyszła na prowadzenie 3:0 z podwójnym przełamaniem, które natychmiast oddała), pierwsza partia była popisem ofensywnej gry obu tenisistek. Obie zakończyły partię z dodatnim bilansem piłek skończonych do niewymuszonych błędów, a górą po tie-breaku była Wickmayer, która wygrała 7-2.

II set przebiegał pod dyktando Kerber, która od razu zdobyła przewagę breaka. W dalszej fazie dołożyła kolejne przełamanie i przy stanie 5:1 serwowała by zakończyć partię. Wickmayer udało się co prawda przełamać przeciwniczkę, jednak przy stanie 5:3 i podaniu Niemki nie miała już nic do powiedzenia.

W III secie jako pierwsza przełamała Belgijka, która objęła prowadzenie 3:1. Kerber jednak zdołała dojść do głosu. Najpierw odrobiła stratę serwisu, a później przełamała rywalkę ponownie. Dołożywszy wygranego gema serwisowego, niemiecka tenisistka wysunęła się na prowadzenie 5:3 i przy podaniu Wickmayer miała w dziewiątym gemie cztery piłki meczowe. Belgijka zdołała je odeprzeć i wygrać gema na 4:5, ale Kerber nie dała odebrać sobie przewagi i wygrała ostatecznie 6:4.

Niedzielne spotkanie będzie pierwszym finałem Bartoli w tym sezonie (ostatni rozegrała w październiku w Osace), dla Kerber będzie ono za to drugim meczem o tytuł w karierze. W 2010 roku Niemka przegrała decydujące spotkanie w Bogocie.

- To był ciężki mecz, zwłaszcza kiedy w III secie musiałam odrabiać straty. Po wczorajszej wygranej potrzebowałam chwili na ochłonięcie. Bardzo się cieszę, że zagram w finale. Dzisiaj co prawda słabiej funkcjonował mój serwis, ale wszystko nadrabiałam walecznością - mówiła na pomeczowej konferencji niemiecka tenisistka.

Open GDF Suez, Paryż (Francja) WTA Premier, kort twardy w hali, pula nagród 637 tys. dol. sobota, 11 lutego[b]

półfinał gry pojedynczej[/b]

:

Marion Bartoli (Francja, 2) - Klára Zakopalová (Czechy) 7:6(3), 6:0 Andżelika Kerber (Niemcy, 9) - Yanina Wickmayer (Belgia) 6:7(2), 6:3, 6:4

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
avatar
ort222
12.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bartoli nie da Niemce szans, dawaj Marion!  
avatar
vamos
12.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jutro Andżelika ją ZNISZCZY  
avatar
RvR
11.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wow! Marion w finale, znowu francuska prasa będzie się z niej naśmiewać?