ATP Rotterdam: Łatwe wygrane Del Potro i Gasqueta, krecz rywala Berdycha

Pojedynek dwóch byłych finalistów wielkoszlemowych, Tomáša Berdycha i Marcosa Baghdatisa (ATP 44), miał być hitem dnia, jednak zgromadzeni w hali w Rotterdamie kibice mogli poczuć rozczarowani. Z powodu urazu lewej łydki Cypryjczyk poddał spotkanie już w trakcie czwartego gema I seta (przy stanie 0:3 15-40) i to Czech cieszył się z łatwego awansu do ćwierćfinału, w którym zmierzy się z Andreasem Seppim.

Także bez kłopotów poradził sobie z przeciwnikiem Richard Gasquet. Francuz pokonał 6:3, 6:2 reprezentującego Rosję Aleksandra Bogomołowa (ATP 33), który miał wielkie problemy z egzekwowaniem przewagi po pierwszym podaniu i wygrał zaledwie 52 procent piłek, a do tego aż czterokrotnie oddał serwis. Gasquet o półfinał zagra z Nikołajem Dawidienką, który w środę późnym wieczorem wyeliminował wracającego po 15 miesiącach pauzy Paula-Henriego Mathieu.

Mimo wczorajszych kłopotów (3 sety z Llodrą), Juan Martín del Potro odniósł pewne zwycięstwo nad słowackim kwalifikantem, Karolem Beckiem (ATP 105). W I partii Argentyńczyk szybko wyszedł na prowadzenie 3:0 z podwójnym przełamaniem i nie dał sobie już odebrać prowadzenia, wygrywając 6:3. W II secie obaj zawodnicy bardzo pewnie wygrywali własne gemy serwisowe aż do stanu 5:5 (tenisiści nie mieli nawet szans na przełamanie), kiedy to pierwszą szansę breakpointową wykorzystał Del Potro. Chwilę później mistrz US Open z 2009 roku zamknął spotkanie wynikiem 7:5.

Z powodu kontuzji Michaiła Jużnego, Roger Federer miał dziś dzień wolny. Jednak Szwajcar, ku uciesze kibiców, zaprezentował się dziś na korcie i rozegrał dwa pokazowe super tie-breaki z Igorem Sijslingiem.