Kohlschreiber w Auckland rozstawiony był z numerem siódmym, z kolei jego rywal - z czwartym. - Bez przerwy mówiłem sobie, bym się rozluźnił - zdradził po meczu zwycięzca, który przyznał również, że jego celem jest awans do najlepszej dwudziestki światowego rankingu. - Chcę się tam dostać tak szybko jak to tylko możliwe - mówił Niemiec, który odznacza się obecnie mianem dwudziestego siódmego tenisisty globu.
Na podobny optymizm nie może sobie pozwolić Ferrero. Hiszpan przegrał właśnie swój szósty finał z rzędu. Po raz ostatni triumfował w turnieju serii Masters w Madrycie w 2003 roku. - Było naprawdę blisko, ale Philipp w kilku kluczowych momentach zagrał po prostu lepiej - krótko ocenił sobotni finał hiszpański tenisista.
Wynik finału:
Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 7) - Juan Carlos Ferrero (Hiszpania, 4) 7:6(4), 7:5