ATP Madryt: Drugi z rzędu finał Matkowskiego i Fyrstenberga, którzy obronili meczbola

Mimo stanu 4-8 w super tie breaku, a potem piłki meczowej dla rywali, Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg pokonali Daniela Nestora i Maksa Mirnego (6:7[3], 7:6[6], 12-10) w półfinale turnieju w Madrycie. W walce o tytuł rywalami będą w niedzielę (godz. 11) Horia Tecău i Robert Lindstedt.

Mączka jest niebieska, ale finał jest finałem - trzecim w sezonie, w największym jak dotąd turnieju. Ranga mistrzostw Madrytu to Masters 1000, ustępująca tylko Wielkiemu Szlemowi i kończącemu sezon Mastersowi. Matkowski i Fyrstenberg, przed dwoma tygodniami najlepsi w Barcelonie, triumfowali w hiszpańskiej stolicy w 2008 roku, o tytuł walcząc tam już rok wcześniej.

Polscy debliści czterokrotnie grali dotąd w finale imprezy rangi Masters 1000 (wcześniej Masters 1000); jedyny tytuł zdobyli właśnie w Madrycie. W sobotę zagrają o tytuł w turnieju premierowego cyklu w sumie po raz 34. (12 wygranych).

W drugim z rzędu turnieju Matkowski i Fyrstenberg są lepsi od Nestora i Mirnego, dziś drugiego debla świata i indywidualnych liderów rankingu gry podwójnej. Biało-czerwoni od zawodów w Barcelonie wygrali łącznie siedem spotkań z rzędu.

W finałowym tie breaku Matkowski i Fyrstenberg od 4-1 dali się przegonić na 4-8, a przyczyniły się do tego i trochę brak szczęścia (taniec piłki na taśmie), i podwójny błąd serwisowy Fyrstenberga. Promyk nadziei efektownym kończącym uderzeniem w głąb kortu dał Matkowski (6-8), a chwilę potem drugi mini break przy serwisie Nestora został odzyskany przez Fyrstenberga, który zmusił do błędu Kanadyjczyka. Generalnie, od 4-8 to Polacy wygrali pięć kolejnych piłek.

Pierwszy meczbol pojawił się przy 9-8, gdy podawał Mirny: Matkowski pomylił się przy, prawdopodobnie, próbie zagrania dropszota. Potem była okazja na zamknięcie spotkania przez Nestora i Mirnego (9-10), ale wygrywającym drugim serwisem popisał się Fyrstenberg. Następne trafione podanie warszawianina dało Polakom drugą piłkę meczową (11-10), przy której nic robić już nie musieli: Nestor popełnił podwójny błąd serwisowy.

Wydaje się, że spotkanie musiało rozstrzygnąć się w tie breakach, bo na szybkiej nawierzchni w Madrycie trafiający serwisem debliści uzyskiwali zwykle maksymalnie dwa punkty w gemach returnowych. Po jednym przełamaniu było w secie otwarcia (na 1:2 podanie stracił Fyrstenberg, Polacy wrócili na 4:4 po - jak się okazało - nie ostatnim w tak newralgicznym momencie podwójnym błędzie serwisowym Nestora).

W tie breaku pierwszego seta reprezentanci Polski, zaskoczeni ostrym kątem woleja Mirnego, stracili pierwszy punkt po serwisie Matkowskiego i już nie odzyskali kontaktu z rywalami, którzy wyszli na komfortowe prowadzenie 6-1.

Dodatkowa rozgrywka drugiej partii należała do Matkowskiego i Fyrstenberga, który tie breaka rozpoczął od winnera bezpośrednio z returnu po podaniu Nestora. W tym fragmencie dwoma asami popisał się Matkowski, którego smecz po smeczu w stronę Mirnego doprowadziły do super tie breaka.

Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
ATP World Tour Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 3,09 mln euro
sobota, 12 maja

półfinał gry podwójnej:

Mariusz Fyrstenberg (Polska, 4) / Marcin Matkowski (Polska, 4) - Maks Mirny (Białoruś, 2) / Daniel Nestor (Kanada, 2) 6:7(3), 7:6(6), 12-10

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Komentarze (4)
avatar
RvR
12.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po złoto! Panowie po tytuł, Horia i Robert z pewnością są do ogrania. 
avatar
vamos
12.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pięknie! Znowu światowej klasy debel pokonany, a i rywale w finale do ogrania. Mogą pomścić Łukasza za finał w Bukareszcie :P 
avatar
steffen
12.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to teraz za ciosem, panowie, za ciosem :) 
Alk
12.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ha! Kolejne zwycięstwo naszych nad Mirno-Nestorem. Ten mecz nawet na cyferkach wyglądał emocjonująco!