Serbka i Rosjanka w przeszłości spotkały się ze sobą sześciokrotnie. Cztery razy wygrywała Maria Szarapowa, w tym ostatni pojedynek podczas półfinału Indian Wells. Ana Ivanović poddała mecz przy stanie 4:6, 1:0. Tenisistka z Belgradu rozpoczęła spotkanie od podwójnego przełamania i w stolicy Włoch przez chwilę zapachniało niespodzianką. Szarapowa po walkowerze liderki rankingu - Wiktorii Azarenki, została najwyżej notowaną zawodniczką w turnieju. Rosjanka odrobiła część strat i przegrywała 1:3. W dziewiątym gemie Ivanović nie wykorzystała piłki setowej, a po chwili przy swoim serwisie kolejnych pięć obroniła Szarapowa i wyrównała stan seta na 5:5. Doszło do tie breaka, znów lepiej wystartowała serbska zawodniczka, prowadziła 3-1, by ostatecznie przegrać 4-7. W drugiej partii znów udany początek zanotowała Ivanović, wychodząc na 3:1, ale przegrała pięć kolejnych gemów. Ze zwycięstwa i awansu do ćwierćfinału cieszyć się mogła Szarapowa. W całym meczu Rosjanka zaserwowała cztery asy, ale popełniła dwa razy więcej podwójnych błędów serwisowych. Przy podaniu rywalki wygrała 53 procent punktów. O półfinał 25-latka mieszkająca na Florydzie zagra z Venus Williams, z którą przegrała trzy ostatnie spotkania, ale ostatnie z nich odbyło się w 2009 roku.
Do ćwierćfinału awansowała także ubiegłoroczna zwyciężczyni Rolanda Garrosa - Na Li, która pokonała Chanelle Scheepers 7:6(3), 6:2. Reprezentantka Republiki Południowej Afryki dzielnie walczyła w pierwszej partii. Przegrywała 2:5, odrobiła straty i doprowadziła do tie breaka, ale w nim zdecydowanie lepsza okazała się Chinka. W drugiej partii notowana na 50. miejscu w rankingu WTA tenisistka zdołała wygrać zaledwie dwa gemy. Li dobrze serwowała, skuteczność pierwszego podania wyniosła 80 procent. Scheepers wygrała tylko 17 punktów przy jej serwisie. O półfinał chińska tenisistka zmierzy się z Dominiką Cibulkovą. Będzie to ich trzecie spotkanie, Słowaczce jeszcze ani razu nie udało się urwać seta wyżej notowanej rywalce.