Po niezwykle zaciętym pojedynku ćwierćfinałowym z Milosem Raoniciem (Szwajcar wygrał w tie breaku trzeciej partii), Roger Federer znacznie pewniej uporał się z Michaiłem Jużnym. Była to trzynasta konfrontacja tenisistów i zawodnik z Bazylei wyszedł z niej po raz trzynasty zwycięsko, wygrywając trwające godzinę spotkanie 6:1, 6:4.
- Michaił słabo wszedł w mecz, dużo kosztowały go dwa podwójne błędy, gdy prowadziłem 2:1 w I secie. Kluczowe było, gdy w kolejnym gemie wyszedłem z 0-40, to było ważne 10 minut - opowiadał Federer o początku spotkania. - Potem, gdy już prowadziłem, grałem agresywniej i prowadziłem grę. Ponadto mój przeciwnik trochę pudłował, co ułatwiało mi zadanie. Myślę, że grałem naprawdę dobry, solidny mecz. Miło jest rozegrać niezłe spotkanie po wczorajszej strzelaninie [z Raoniciem] - dodał Szwajcar.
Finałowym przeciwnikiem pięciokrotnego triumfatora turnieju będzie występujący z dziką kartą Tommy Haas. Reprezentatnt gospodarzy wyeliminował w półfinale obrońcę tytułu, Philippa Kohlschreibera. Kohlschreiber w drodze do pojedynku półfinałowego pokonał m.in. Łukasza Kubota i rozstawionego z numerem pierwszym Rafaela Nadala, jednak w sobotę musiał uznać wyższość byłego wicelidera rankingu.
Dla Haasa finał w Halle będzie pierwszym od ponad trzech lat. W roku 2009, pod nieobecność Federera, triumfował w tej imprezie, pokonując w finale Novaka Djokovicia. Po turnieju w Halle Niemiec wystąpi na trawnikach Wimbledonu, gdzie organizatorzy także przyznali mu dziką kartę.
Gerry Weber Open, Halle (Niemcy)
ATP World Tour 250, kort trawiasty, pula nagród 663,75 tys. euro
sobota, 16 czerwca
półfinał gry pojedynczej:
Roger Federer (Szwajcaria, 2) - Michaił Jużny (Rosja) 6:1, 6:4
Tommy Haas (Niemcy, WC) - Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 8) 7:6(5), 7:5