28-letni Michał Przysiężny udał się do Rumunii jako świeżo upieczony triumfator zawodów ITF w Legnicy. Jego deblowy partner, młodszy od Polaka o cztery lata Dusan Lojda, w Polsce okazał się najlepszy podczas turniejów w Bydgoszczy oraz Poznaniu. We wtorek obaj tenisiści zainaugurowali udział w Challengerze w Braszowie, gdzie już na początek musieli uznać wyższość najwyżej rozstawionej pary.
Oznaczeni numerem pierwszym Philipp Marx i Florin Mergea, to doświadczeni debliści, którzy w ubiegłym tygodniu zwyciężyli w zawodach we włoskim Como. We wtorek potrzebowali godziny i 38 minut, aby pokonać 7:6(1), 7:5 polsko-czeski duet. Niemiec i jego rumuński partner, który przed rokiem okazał się najlepszy w Braszowie wraz z Victor-Mugurelem Anagnastopolem, trzykrotnie przełamali serwis rywali, a sami tylko dwa razy nie utrzymali własnego podania.
Mimo porażki, Przysiężny nie rozstaje się jeszcze z rumuńską mączką. Polski tenisista w środę przystąpi do rywalizacji w grze pojedynczej, a jego rywalem będzie rozstawiony z numerem szóstym Hiszpan Arnau Brugues.
BRD Brasov Challenger, Braszów (Rumunia)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 30 tys. euro
wtorek, 4 września
I runda gry podwójnej:
Philipp Marx (Niemcy, 1) / Florin Mergea (Rumunia, 1) - Michał Przysiężny (Polska) / Dušan Lojda (Czechy) 7:6(1), 7:5
Challenger Braszów: Przysiężny wyeliminowany w I rundzie debla
Michał Przysiężny i Czech Dusan Lojda przegrali w I rundzie gry podwójnej Challengera w rumuńskim Braszowie. Głogowianin i jego partner w sierpniu zdominowali rozgrywki pod egidą ITF w Polsce.