28-letni Michał Przysiężny udał się do Rumunii jako świeżo upieczony triumfator turnieju rangi ITF rozgrywanego na kortach ziemnych w Legnicy. W I rundzie głogowianin dość niespodziewanie ograł rozstawionego z numerem szóstym Hiszpana Arnau Bruguésa, lecz w czwartek zatrzymany został przez kwalifikanta z Czarnogóry, Gorana Tošicia, aktualnie notowanego o 200 miejsc niżej w światowej klasyfikacji od Polaka.
Czwartkowy pojedynek był trzecim starciem obu tenisistów na zawodowych kortach. Wcześniej, w 2010 roku podczas Challengerów w Kazaniu i Rimouski, górą był Przysiężny. Tym razem jednak po 142 minutowym boju triumfował 29-letni Tošić, który w całym spotkaniu posłał na drugą stronę kortu osiem asów oraz wykorzystał pięć z dziewięciu wypracowanych break pointów. Popularny "Ołówek" odpowiedział tylko czterema przełamaniami i ostatecznie uległ 7:6(5), 1:6, 4:6.
Przysiężny swoich sił w Braszowie próbował również w deblu, lecz wraz z Czechem Dušanem Lojdą musiał już w I rundzie uznać wyższość najwyżej rozstawionej w turnieju pary - Philipp Marx i Florin Mergea. Za występ na rumuńskiej mączce dopisze do swojego rankingu singlowego sześć punktów, co w poniedziałkowym notowaniu światowej klasyfikacji (doliczone mu zostanie również 18 punktów za triumf w Legnicy) powinno dać mu kolejny awans.
BRD Brasov Challenger, Braszów (Rumunia)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 30 tys. euro
czwartek, 6 września
II runda gry pojedynczej:
Goran Tošić (Czarnogóra, Q) - Michał Przysiężny (Polska) 6:7(5), 6:1, 6:4
Challenger Braszów: Koniec rumuńskiej przygody Przysiężnego
Michał Przysiężny na II rundzie singla zakończył udział w turnieju ATP Challenger w rumuńskim Braszowie. W czwartek Polak przegrał z reprezentantem Czarnogóry.