W latach 2009-2011 Klaudia Jans-Ignacik i Alicja Rosolska występowały wspólnie w chińskiej stolicy, jednak tylko raz, przed dwoma sezonami, zdołały przejść do II rundy. Do obecnej edycji międzynarodowych mistrzostw Chin Polki przystąpiły z rożnymi partnerkami: pierwsza z nich, 28-letnia gdynianka, wraz z Australijką Casey Dellacquą, natomiast o dwa lata młodsza warszawianka wspólnie z Rosjanką Wierą Duszewiną.
Niedziela była jednak udanym tylko dla Rosolskiej i Duszewiny, które szybko rozbiły 6:2, 6:2 Węgierkę Tímeę Babos oraz Mandy Minellę z Luksemburga. W nagrodę polsko-rosyjska para powalczy o ćwierćfinał pekińskich zawodów, a ich rywalkami nie będą Sara Errani i Roberta Vinci. Rozstawione z numerem pierwszym Włoszki, aktualnie najlepsze deblistki świata, wycofały się z rywalizacji i w turniejowej drabince zastąpi je alternatywna para.
Dotkliwej porażki doznały natomiast Jans-Ignacik i partnerująca jej Dellacqua. Polsko-australijski duet w ciągu zaledwie 48 minut zdołał wygrać zaledwie dwa gemy w pojedynku z Hsieh Su-Wei z Tajwanu i Hiszpanką Anabel Mediną.
China Open, Pekin (Chiny)
WTA Premier Mandatory, kort twardy (Decoturf), pula nagród 4,828 mln dol.
niedziela, 30 września
I runda gry podwójnej:
Alicja Rosolska (Polska) / Wiera Duszewina (Rosja) - Tímea Babos (Węgry) / Mandy Minella (Luksemburg) 6:2, 6:2
Su-Wei Hsieh (Tajwan) / Anabel Medina (Hiszpania) - Klaudia Jans-Ignacik (Polska) / Casey Dellacqua (Australia) 6:1, 6:1
WTA Pekin: Zmienne szczęście deblistek, Rosolska nie zagra z najlepszym duetem świata
Niedziela okazała się połowicznie szczęśliwa dla naszych deblistek występujących w turnieju WTA Premier Mandatory w Pekinie. Do II rundy awansowała Alicja Rosolska, odpadła zaś Klaudia Jans-Ignacik.
W planie gier ani w drabince jeszcze tego organizatorzy nie podali . Ciekawe, kogo im dadza. Dziewczyny graja swój mecz na korcie nr 4 jako drugi z ko Czytaj całość
Jednak interesująca będzie dyspozycja Sary Errani, która dziś skreczowała Czytaj całość