Dla Alicji Rosolskiej był to dziewiąty ćwierćfinał w sezonie - jej najlepsze osiągnięcia to finały w Brukseli (w parze z Jie Zheng) i Quebec (wspólnie z Heather Watson). Polka w Pekinie zagrała po raz czwarty - w trzech poprzednich występach (wszystkie w parze z Klaudią Jans) wygrała w sumie jeden mecz.
W każdym z setów Rosolska i Duszewina prowadziły 2:0, ale w I partii od 3:1 przegrały pięć gemów, a w II od 2:0 zdobyły już tylko jednego gema, gdy wyrównały na 3:3. W trwającym 66 minut spotkaniu obie pary wypracowały sobie po osiem break pointów - Polka i Rosjanka wykorzystały trzy, a same dały się przełamać sześć razy.
China Open, Pekin (Chiny)
WTA Premier Mandatory, kort twardy (Decoturf), pula nagród 4,828 mln dol.
czwartek, 4 października
ćwierćfinał gry podwójnej:
Katarina Srebotnik (Słowenia, 6) / Jie Zheng (Chiny, 6) - Alicja Rosolska (Polska) / Wiera Duszewina (Rosja) 6:3, 6:3
Widać rozstanie służy .
Szkoda tylko, gdy deblistka nie ma stałej partnerki. Debel jak nic innego wymaga zgrania.