Finały ATP World Tour: Pewne zwycięstwo Del Potro, wygrana braci Bryanów w deblu

Juan Martin del Potro pokonał Janko Tipsarevicia 6:0, 6:4 i przedłużył swoje szanse na awans do półfinału Finałów ATP World Tour w Londynie.

Juan Martín del Potro śrubuje swój personalny rekord jeśli chodzi o liczbę wygranych meczów w sezonie - pokonując Janko Tipsarevicia po raz czwarty (bilans setów 9-0) odniósł 64. zwycięstwo od początku roku (w 2009 roku wygrał 54 spotkania). Argentyńczyk, który w sezonie 2012 zdobył cztery tytuły, w Masters gra po raz pierwszy od 2009 roku, gdy doszedł do wielkiego finału (przegrał z Nikołajem Dawidienką). Obaj tenisiści przegrali pierwsze mecze - Del Potro w trzech setach uległ Ferrerowi, a debiutujący w imprezie w roli pełnoprawnego uczestnika Tipsarević (przed rokiem wszedł z rezerwy i zagrał dwa mecze) urwał cztery gemy Federerowi.

Po przełamaniu Tipsarevicia, który mecz rozpoczął od dwóch podwójnych błędów, w gemie otwarcia I seta, w drugim Del Potro obronił break pointa asem i było to jedyna jego chwila zagrożenia. W trzecim gemie Serb z 0-30 wyrównał na 30-30, by dwoma prostymi błędami ponownie oddać podanie. Po utrzymaniu podania na sucho Argentyńczyk prowadził już 4:0. W piątym gemie Tipsarević obronił pięć break pointów (trzy przy 0-40, gdy do równowagi doprowadził dwoma ładnymi forhendami), ale Del Potro uzyskał szóstego, przy którym bekhend Serba wylądował poza kortem. Odwrotnym krosem forhendowym wymuszającym błąd mistrz US Open 2009 uzyskał dwie piłki setowe w szóstym gemie i wykorzystał pierwszą serwując asa.

W pierwszym gemie II seta Tipsarević obronił break pointa wygrywającym serwisem i zaczął grać dużo lepiej. Wróciła mu koncentracja i stał się bardziej regularny w długich wymianach, dzięki czemu w partii tej było trochę dobrego tenisa. Wytrzymać całego seta na wysokim poziomie skupienia Serb nie był jednak w stanie i w piątym gemie oddał podanie wyrzucając dwie piłki. Tipsarević walczył do końca (w siódmym gemie wrócił z 0-30 popisując się na koniec efektowny forhendowym wolejem), ale straty przełamania odrobić nie był w stanie. Na rozpoczęcie 10. gema Serb zdobył punkt wspaniałym krosem bekhendowym, ale cztery kolejne padły łupem Del Potro. Wyborny bekhend po linii zapewnił Argentyńczykowi dwie piłki meczowe i po błędzie rywala z returnu mógł się cieszyć ze zwycięstwa.

Del Potro w ciągu 76 minut zapisał na swoje konto 18 kończących uderzeń i popełnił 13 niewymuszonych błędów. Argentyńczyk zaserwował pięć asów oraz stracił tylko dziewięć punktów przy swoim podaniu. Tipsareviciowi naliczono 14 piłek wygranych bezpośrednio i 22 błędy własne.

W turnieju debla rozstawieni z numerem pierwszym Bob i Mike Bryanowie, po porażce z Hiszpanami Granollersem i Lopezem, pokonali Aisama-ul-Haq Qureshiego i Jeana-Juliena Rojera 7:5, 6:4. Amerykańscy bliźniacy, mistrzowie Masters z 2003, 2004 i 2009 roku, po raz siódmy z rzędu sezon zakończą z ponad 60. wygranymi meczami (ich tegoroczny bilans to teraz 60-11).

Finały ATP World Tour, Londyn (Wielka Brytania)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 5,5 mln funtów
czwartek, 8 listopada

Gra pojedyncza:

Grupa B

Juan Martín del Potro (Argentyna, 6) - Janko Tipsarević (Serbia, 8) 6:0, 6:4

Gra podwójna:

Grupa A

Bob Bryan (USA, 1) / Mike Bryan (USA, 1) - Aisam-ul-Haq Qureshi (Pakistan, 7) / Jean-Julien Rojer (Holandia, 7) 7:5, 6:4

Komentarze (2)
avatar
vamos
8.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Portas. Teraz obić Padre i semi jest twoje!! 
Alk
8.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
La Torre de Tandil vs Maestro zapowiada się fascynująco!