Dla Marcela Granollersa i Marca Lopeza oraz Rohana Bopanny był to pierwszy występ w meczu o tytuł w Masters. 38-letni Mahesh Bhupathi w finale zagrał po raz piąty, cztery poprzednie również przegrał - w 1997, 1999 i 2000 w parze z Leanderem Paesem oraz w 2010 roku wspólnie z Maksem Mirnym. Granolles i López doszli do finału imprezy kończącej sezon jako pierwsi Hiszpanie od czasu Sergio Casala i Emilio Sancheza (1990, wcześniej również w 1988) i zostali drugim hiszpańskim duetem, który sięgnął po tytuł (Juan Gispert i Manuel Orantes w 1975). Indie wciąż czekają na zwycięzców Masters.
W pierwszych dwóch setach obie pary zaliczyły po dwa przełamania. W super tie breaku Hiszpanie, którzy w fazie grupowej rozprawili się z trzykrotnymi triumfatorami imprezy Bobem i Mikem Bryanami, a w półfinale zwyciężyli mistrzów Wimbledonu Jonathana Marraya i Frederika Nielsena, nie dali Hindusom najmniejszych szans i po 90 minutach mogli świętować wielki sukces.
Bhupathi w Finałach ATP World Tour zagrał po raz 12. i po raz piąty z rzędu. Bopanna rok temu debiutował i w parze z Aisamem-ul-Haq Qureshim przegrał wszystkie grupowe mecze. Hindusi w ostatnich tygodniach sezonu zasadniczego osiągnęli finał w Szanghaju oraz zdobyli tytuł w Paryżu (w 2012 roku wygrali jeszcze turniej w Dubaju). Dla Granollersa i Lópeza to pierwszy występ w Masters - w imprezie kończącej sezon wystąpili jako pierwszy hiszpański duet od czasu Casala i Sancheza. Katalończycy odnieśli drugie w sezonie zwycięstwo nad Bhupathim i Bopanną i zdobyli trzeci tytuł (Rzym, Gstaad). Rok kończą z bilansem finałów 3-4. W dniach 16-18 listopada wystąpią jeszcze w finale Pucharu Davisa, w którym Hiszpania grać będzie w Pradze z Czechami.
Finały ATP World Tour, Londyn (Wielka Brytania)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 5,5 mln funtów
poniedziałek, 12 listopada
finał:
Gra podwójna:
Marcel Granollers (Hiszpania, 6) / Marc López (Hiszpania, 6) - Mahesh Bhupathi (Indie, 5) / Rohan Bopanna (Indie, 5) 7:5, 3:6, 10-3
Marek López rządzi! Prześmieszny jest ten misiek o wzroście karła. I jak przy siatce wymiata!