ATP Ad-Dauha: Kubot przeciwko Lopezowi w I rundzie, powrót duetu z Chardym

Rafał Smoliński 29 Grudnia 2012, 21:32

Łukasz Kubot przyzwyczaił już wszystkich fanów białego sportu w Polsce do tego, że stara się rozpocząć każdy następny sezon w Dausze. Lubinianin w katarskiej imprezie brał udział w latach 2009-2012, z przerwą na rok 2011. Najlepszy wynik, ćwierćfinał, nasz tenisista osiągnął w 2010 roku. W minionym sezonie odpadł z kolei już po rozegraniu pierwszego spotkania.

W tegorocznej edycji międzynarodowych mistrzostw Kataru Kubot, aktualnie 74. rakieta globu, miał pewne miejsce w głównej drabince singla, a udział w zawodach zainauguruje pojedynkiem z Feliciano Lopezem. Leworęczny Hiszpan, który został oznaczony numerem siódmym, dwukrotnie już mierzył się z naszym reprezentantem na zawodowych kortach. W 2010 roku zwyciężył Polaka podczas imprezy w Madrycie, natomiast rok później okazał się lepszy po pięciosetowym boju w IV rundzie Wimbledonu. W świątyni tenisa lubinianin nie wykorzystał dwóch piłek meczowych na wagę awansu do ćwierćfinału.

Kubot w Dausze zaprezentuje się również w grze podwójnej, do której zgłosił się wraz z Jeremym Chardym. Polsko-francuski duet święcił sukcesy w ubiegłym sezonie: osiągnął finał zawodów w Bukareszcie oraz sięgnął po mistrzowskie trofeum podczas turnieju w Stuttgarcie. W I rundzie katarskiej imprezy ich rywalami będą reprezentujący gospodarzy Jabor Mohammed Ali Mutawa i Egipcjanin Mohamed Safwat, którzy do drabinki debla otrzymali od organizatorów dziką kartę.

Swoich sił w kwalifikacjach próbował z kolei Michał Przysiężny, który w głównej drabince singla turnieju w Dausze gościł w dotychczasowej karierze dwukrotnie. Tym razem jednak 28-letni głogowianin nie powtórzył wyniku z 2009 oraz 2011 roku, przegrywając po dwóch tie breakach w I rundzie eliminacji z Mołdawianinem Radu Albotem.

Qatar ExxonMobil Open, Ad-Dauha (Katar)
ATP World Tour 250, kort twardy (Plexicushion), pula nagród 1,055 mln dolarów
sobota, 29 grudnia

I runda eliminacji gry pojedynczej:

Radu Albot (Mołdawia) - Michał Przysiężny (Polska) 7:6(5), 7:6(3)