Łukasz Kubot do Dauhy poleciał jako 74. tenisista w rankingu ATP. W minionym sezonie prezentował się lepiej i gorzej, ale ostatecznie pozostał w Top 100 rankingu. W I rundzie Qatar ExxonMobil Open wyeliminował groźnego Feliciano Lópeza, wygrywając 6:4, 6:2. Środowy rywal Polaka - Simone Bolelli, w pierwszym meczu wyeliminował Daniela Gimeno.
Kubot świetnie rozpoczął mecz z Włochem, już w drugim gemie uzyskując przewagę przełamania. Kolejne dorzucił w ósmym gemie i wygrał pierwsza partię 6:2. Choć dwukrotnie swoje gemy serwisowe wygrywał dopiero po przewagach, nie dał rywalowi szansy na jakiekolwiek odrobienie strat.
Wydawało się, że drugi set potoczy się podobnie, bowiem Polak w czwartym gemie przełamał Bolellego i wyszedł na prowadzenie 3:1. Od tego stanu przegrał jednak cztery kolejne gemy, nie mając możliwości nawiązania walki.
W trzeciej partii Włoch rozkręcił się na dobre. Przełamał polskiego tenisistę w trzecim gemie i choć ten kilkanaście minut później uzyskał breaka powrotnego, miał problemy za każdym razem przy swoim serwisie. W dziesiątym gemie Bolelli do zera przełamał Kubota i po chwili przypieczętował zwycięstwo, wygrywając seta do czterech.
W całym meczu Kubot zaserwował sześć asów, a jego rywal siedem. Obaj tenisiści przełamywali się po cztery razy, ale więcej punktów zdobył Bolelli - 79, przy 74 lubinianina.
Kolejnym rywalem Simone Bolellego będzie Nikołaj Dawidienko, który wyeliminował swojego rodaka - Michaiła Jużnego.
Kubotowi nie powiodło się także w grze podwójnej w parze z Jeremym Chardym. Para polsko-francuska grała przeciwko Daniele Braccielemu i byłemu partnerowi Polaka - Oliverowi Marachowi. Pomimo zaciętej walki do półfinału awansował jednak duet włosko-austriacki, wygrywając 7:6(10), 4:6, 10-6.
Qatar ExxonMobil Open, Ad-Dauha (Katar)
ATP World Tour 250, kort twardy (Plexicushion), pula nagród 1,055 mln dolarów
środa, 2 stycznia
II runda (1/8 finału) gry pojedynczej:
Simone Bolelli (Włochy) - Łukasz Kubot (Polska) 2:6, 6:4, 6:4
ćwierćfinał gry podwójnej:
Daniele Bracciali (Włochy, 3) / Oliver Marach (Austria, 3) - Łukasz Kubot (Polska) / Jérémy Chardy (Francja) 7:6(10), 4:6, 10-6
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!
Ferrer wygra.
Jak mogłeś tak to spaprać...
Druga Ula... też zmarnotrawiła wygrany mecz.
A przeciez oboje umieją grać i mocno zadrapać!