ATP Auckland: Janowicz i Ramos nie sprostali rywalom

Jerzy Janowicz i Albert Ramos przegrali z Johanem Brunstromem i Frederikiem Nielsenem w ćwierćfinale turnieju rozgrywanego na kortach twardych w Auckland.

Jerzy Janowicz sezon rozpoczął od meczu z Brianem Bakerem. Polak został rozstawiony z numerem 5., ale niestety uległ rywalowi po trzysetowej batalii, podczas której znacznie przeszkadzał wiatr. Łodzianin w grze podwójnej planował występ z Tomaszem Bednarkiem, ale ranking nie pozwolił im na start w Auckland. Ostatecznie Polacy razem zagrają w Australian Open, a w Heineken Cup Janowiczowi partnerował Albert Ramos.

W I rundzie para polsko-hiszpańska dość nieoczekiwanie wyeliminowała Daniele Braccialego i Olivera Maracha 6:3, 6:4. Duet ten tydzień wcześniej zanotował półfinał w Dausze.

Późnym wieczorem, już przy sztucznym oświetleniu, Jerzy Janowicz i Albert Ramos wyszli na kort przeciwko Johanowi Brunströmowi i Frederikowi Nielsenowi. O ile w meczu I rundy Polak był najlepszym zawodnikiem na korcie, już w premierowym gemie ćwierćfinałowego pojedynku pokazał, że to zdecydowanie nie jest jego dzień. Janowicz stracił swoje podanie, a następnie powtórzyło się to w piątym gemie. Para szwedzko-duńska utrzymywała serwis i strat odrobić się nie udało. Brunstrom i Nielsen zapisali seta na swoją korzyść, wygrywając 6:2.

Druga partia była dużo bardziej wyrównana. Oba duety dość pewnie wygrywały swoje gemy, Janowicz poprawił serwis, a Ramos dobrze grał zza linii końcowej. Efektowne akcje z obu stron, szybka gra i brak szans na przełamanie, pozwoliły przypuszczać, że set skończy się w tie breaku. Nowozelandzka publiczność świetnie się bawiła podczas tego spotkania, pewnie życząc sobie, by nie skończyło się ono zbyt szybko. Niestety w siódmym gemie przy podaniu Hiszpana, chwila nieuwagi wystarczyła, by bardziej doświadczeni rywale doprowadzili do break pointa i wykorzystali go. Janowicz i Ramos nie byli już w stanie odrobić strat i przegrali mecz 2:6, 4:6.

Brunström i Nielsen zanotowali 16 uderzeń kończących, natomiast Janowicz i Ramos popisali się czterema asami serwisowymi, ale także trzema podwójnymi błędami serwisowymi. W całym spotkaniu na swoje konto zapisali dziewięć uderzeń kończących.

Para szwedzko-duńska w półfinale zmierzy się z Františkiem Čermákiem i Michalem Mertiňákiem.

Heineken Open, Auckland (Nowa Zelandia)
ATP World Tour 250, kort twardy (Plexicushion), pula nagród 433,4 tys. dolarów
czwartek, 10 stycznia

ćwierćfinał gry podwójnej:

Johan Brunström (Szwecja) / Frederik Nielsen (Dania) - Jerzy Janowicz (Polska) / Albert Ramos (Hiszpania) 6:2, 6:4

Komentarze (5)
avatar
qasta
10.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to jak juz grał na luzie to mógł nie robić glupich double faults. Szkoda tej dekoncentracji, niewiele brakło do pozostania w meczu i być moze w grze 
avatar
Miss Gomez
10.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Forza Milan
10.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieję że turniej w Paryżu nie był przypadkiem i Janowicz na dobre awansował do czołówki 
Braska
10.01.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Licze, ze Janowicz sie rozkreci i sprawi kibicom w Polsce i nie tylko wiele radosc, bo nie ma vo ukrywac, ze grac w tenisa to on potrafi. Az wstyd sie przyznac, ze pierwsze moje skojarzenie byl Czytaj całość