WTA Ad-Dauha: 12. zwycięstwo Szarapowej nad Stosur, Azarenka drugą półfinalistką

Maria Szarapowa w dwóch setach pokonała Samanthę Stosur i awansowała do półfinału turnieju WTA Premier 5 w Ad-Dausze. Do tej fazy zawodów zakwalifikowała się również broniąca tytułu Wiktoria Azarenka.

W pierwszym spotkaniu piątkowej serii gier rozstawiona z numerem trzecim Maria Szarapowa zwyciężyła 6:2, 6:4 Samanthę Stosur. Triumfatorka katarskich zawodów z 2005 oraz 2008 roku odniosła 12. w karierze wygraną nad 28-latką z Gold Coast (bilans: 12-2) i w meczu o finał zmierzy się z Amerykanką Sereną Williams lub Czeszką Petrą Kvitovą.

Pojedynek Szarapowej ze Stosur trwał zaledwie 82 minuty, w ciągu których Rosjanka zanotowała 12 asów, 24 kończące uderzenia i tylko raz nie utrzymała własnego podania. Australijka miała zaledwie jednego asa, osiem winnerów oraz popełniła do tego 20 błędów własnych. W całym meczu czterokrotnie przegrała swój serwis.

W premierowej odsłonie Szarapowa błyskawicznie ruszyła do ataku, zdobywając breaka już w pierwszym gemie. W piątym gemie Rosjanka zwiększyła przewagę, a całość zakończyła w ósmym, przy czwartym setbolu. Drugą partię pochodzącą z Niagania tenisistka rozpoczęła od prowadzenia 3:0, ale Stosur w czwartym gemie zredukowała stratę. Od tego momentu Szarapowa już tylko pilnowała własnego serwisu, by cały pojedynek zakończyć w 10. gemie przy pierwszej piłce meczowej.

Zaledwie dwie minuty dłużej od Rosjanki przebywała w piątek na korcie Wiktoria Azarenka. Broniąca tytułu Białorusinka pewnie pokonała 6:2, 6:2 Sarę Errani, poprawiając na 5-1 bilans bezpośrednich gier z Włoszką. Pochodząca z Mińska tenisistka będzie w sobotę rywalką Agnieszki Radwańskiej, jeśli Polka w ćwierćfinale upora się z Karoliną Woźniacką.

Spotkanie od samego początku toczyło się pod dyktando aktualnej liderki rankingu (Białorusinka straci prowadzenie w światowej klasyfikacji, jeśli Williams osiągnie w Ad-Dausze półfinał), która przełamała serwis Errani już w drugim gemie. Chwilę później Włoszka jeszcze odrobiła stratę, lecz w czwartym gemie ponownie nie utrzymała własnego podania. Azarenka wywalczonej przewagi tym razem nie oddała i w ósmym gemie postarała się o kolejnego breaka, kończąc tym samym pierwszą odsłonę.

Drugą partię Errani rozpoczęła od przełamania, ale był to jedyny jej błysk w tej części meczu. Cztery kolejne gemy zapisała na swoje konto Wika, która w ósmym gemie przełamała serwis tenisistki z Italii po raz szósty, kończąc tym samym cały pojedynek. W piątkowym ćwierćfinale Azarenka zanotowała 26 winnerów i popełniła 25 błędów własnych. Włoszka z kolei skończyła zaledwie osiem piłek, a pomyliła się 16 razy.

Qatar Total Open, Ad-Dauha (Katar)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,37 mln dolarów
piątek, 15 lutego

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Wiktoria Azarenka (Białoruś, 1) - Sara Errani (Włochy, 6) 6:2, 6:2
Maria Szarapowa (Rosja, 3) - Samantha Stosur (Australia, 8) 6:2, 6:4

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Komentarze (30)
avatar
qasta
15.02.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brawo dla Petry za walkę - o wyniku zadecydowała dopiero samia koncówka ! Brawo dla Sereny - mistrzyni pokazała jak się gra do końca 
avatar
Pottermaniack
15.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawa dla nowej liderki, Serena wróciła do gry z 4:1 w trzecim secie i odwróciła wynik spotkania, gratulacje również dla Petry, świetny mecz w jej wykonaniu. 
avatar
GoVika
15.02.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Szkoda Petry, dzielnie walczyła! 
S e t h
15.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jestem tylko ciekaw, kiedy TVP sobie uświadomi, że częsta nieprzewidywalność czasowa spotkań Agi rozkłada im ramówkę i się skończy tenis w TVP2 (HD)
Cieszmy się póki tym co jest. 
avatar
tomasf33
15.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Serena jest jednak wielka,wygrywa 7-5,14 asów w meczu.Serena zostanie nowym nr 1 (i najstarszym) :)