Marta Domachowska i Alicja Rosolska turniej zainaugurowały w środę, rozbijając w 43 minuty reprezentantki Tajwanu. W piątek jednak 27-letnie warszawianki stanęły naprzeciw najwyżej rozstawionych w malezyjskiej stolicy Janette Husárovej i Shuai Zhang, które też były faworytkami do awansu do półfinału.
Piątkowe starcie Polek ze Słowaczką i jej chińską partnerką trwało 68 minut i po dramatycznym mistrzowskim tie breaku triumfowały 6:1, 3:6, 11-9 oznaczone numerem pierwszym deblistki. Serwis nie był najmocniejszą stroną obu par: warszawianki postarały się o trzy przełamania, natomiast ich przeciwniczki o cztery.
W premierowej odsłonie wyrównana gra toczyła się jedynie do stanu 1:1, a od tego momentu pięć kolejnych gemów zapisały na swoje konto Husárová i Zhang. Drugą partię Polki rozpoczęły od szybkiego 4:0 i choć rywalki postarały się o dwa breaki z rzędu, to ostatecznie przegrały całego seta do 3.
Decydujący o losach pojedynku mistrzowski tie break od samego początku był niezwykle zacięty. Przy pierwszej zmianie stron był remis, z kolei przy drugiej na 7-5 wysunął się słowacko-chiński debel. Ambitnie walczące Domachowska i Rosolska uzyskały meczbola przy stanie 9-8, lecz dwukrotnie przegrały serwis, a chwilę później również całe spotkanie.
Za występ w ćwierćfinale gry podwójnej turnieju BMW Malaysian Open polskie tenisistki otrzymają do podziału czek na sumę 1700 dolarów oraz po 70 punktów do światowej klasyfikacji. Domachowska w Kuala Lumpur bez powodzenia starała się również o miejsce w głównej drabince singla.
BMW Malaysian Open, Kuala Lumpur (Malezja)
WTA International, kort twardy, pula nagród 235 tys. dolarów
piątek, 1 marca
ćwierćfinał gry podwójnej:
Janette Husárová (Słowacja, 1) / Shuai Zhang (Chiny, 1) - Marta Domachowska (Polska) / Alicja Rosolska (Polska) 6:1, 3:6, 11-9
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!