WTA Stuttgart: Li przerwała sen Mattek-Sands i zagra z Szarapową o tytuł

Na Li pokonała Bethanie Mattek-Sands 6:4, 6:3 i awansowała do finału turnieju WTA w Stuttgarcie. O tytuł Chinka zagra z Marią Szarapową.

Na Li (WTA 5) osiągnęła trzeci finał w sezonie i powalczy o drugi tytuł (Shenzhen). Dla Bethanie Mattek-Sands (WTA 104) był to siódmy mecz w Stuttgarcie - jej przygoda mogła dobiec końca w II rundzie eliminacji, ale obroniła piłkę meczową i pokonała Marynę Zaniewską. Amerykanka po raz trzeci w karierze zagrała w półfinale turnieju WTA rangi Premier - wcześniej w Los Angeles w 2008 i Paryżu (hala) w 2011 roku.

W gemie otwarcia I seta Mattek-Sands prowadziła 40-0, ale by utrzymać podanie musiała obronić break pointa. Li za to nie zgubiła koncentracji i pierwszego serwisowego gema wygrała na sucho. Znakomity kros forhendowy z głęboką rotacją dał Chince dwie okazje na przełamanie w trzecim gemie i wykorzystała drugą z nich. Ciężko pracująca w tym tygodniu Amerykanka doskonałym returnem forhendowym błyskawicznie odrobiła stratę, ale po chwili pocisk z returnu (bekhend po linii) pozwolił Li znowu uzyskać przewagę przełamania. Wyśmienitym bekhendem po linii Mattek-Sands wypracowała sobie dwa break pointy w 10. gemie, ale cztery kolejne punkty zgarnęła Chinka. Ostra szarża za pomocą krosa bekhendowego dała tenisistce z Wuhan piłkę setową, którą wykorzystała kolejnym koncertowym krosem, tym razem z forhendu.

W trzecim gemie II seta Li zaliczyła przełamanie, ale w czwartym nie wykorzystała czterech okazji na 3:1. Chinka obroniła break pointa efektownym bekhendem, ale potężnym returnem forhendowym Mattek uzyskała drugiego. Długiego gema (16 piłek) zakończył podwójny błąd tenisistki z Wuhan. Amerykanka poczuła nagły przypływ świeżości i z 1:2 wyszła na 3:2, ostatni punkt w piątym gemie zdobywając kombinacją drop szota i loba. Ten wiaterek natchnienia szybko jednak ucichł. Podrażniona Li w siódmym gemie przełamała rywalkę na sucho, popisując się dwoma returnami na linię. Gem serwisowy zwieńczony odwrotnym krosem bekhendowym dał Chince prowadzenie 5:3. Tenisistka z Wuhan poszła za ciosem i mecz zakończyła przy podaniu rywalki - wykorzystała już pierwszego meczbola, przy którym nie musiała nic robić, bo Amerykanka popełniła podwójny błąd.

Li w finale zawodów głównego cyklu zagra po raz 17. (bilans 7-9) i powalczy o drugi tytuł na korcie ziemnym (Roland Garros 2011). Będzie to jej piąty finał na ceglanej mączce - ostatni osiągnęła w maju ubiegłego roku w Rzymie, gdy uległa Marii Szarapowej. Także w Stuttgarcie jej rywalką będzie Rosjanka, z którą ma bilans spotkań 5-8. Chinka wygrała ich ostatni mecz - w styczniu w półfinale Australian Open 6:2, 6:2. Będzie to ich trzecia batalia o tytuł - poza Rzymem, w 2010 roku spotkały się na trawie w Birmingham i lepsza była Li.

Porsche Tennis Grand Prix, Stuttgart (Niemcy)
WTA Premier, kort ziemny w hali, pula nagród 795,7 tys. dolarów
sobota, 27 kwietnia

półfinał gry pojedynczej
:

Maria Szarapowa (Rosja, 1) - Andżelika Kerber (Niemcy, 3) 6:3, 2:6, 7:5
Na Li (Chiny, 2) - Bethanie Mattek-Sands (USA, Q) 6:4, 6:3

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Komentarze (68)
avatar
crzyjk
28.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Marrakech, MOROCCO; LOURDES DOMINGUEZ LINO (ESP z [6] FRANCESCA SCHIAVONE (ITA) walczą o tytuł. Transmisja na SuperTennis. 
avatar
Maciuciek
28.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Maria za obronę tytułu, oby tak dalej w turniejach na kortach ziemnych!!! 
avatar
Pottermaniack
28.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Masza, zupełnie inne spotkanie, niż trzy poprzednie. Niezły serwis, robiący krzywdę return, kolejne Porsche do kolekcji. ;) 
avatar
crzyjk
28.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No proszę pełna radość Mashy, to też miła niespodzianka ;)
Brawo Masha! Jesteś lepsza :) 
avatar
fulzbych vel omnibus
28.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to kolejne Porsche dla Mashy. Ten jej return dzisiaj zabójczy. Wielka trójka rządzi.;-)