Polacy na Wimbledonie - od Fibaka do Olejniczaka

2008 - Od Fibaka do Olejniczaka

Dawid Olejniczak został pierwszym polskim reprezentantem w głównej drabince singla mężczyzn od 1986 roku. W eliminacjach zwyciężył Lukáša Rosola, Aisama Qureshiego i Rika De Voesta, czyli porządne wówczas firmy. Decydujący mecz był testem na odporność: Polak wygrał 8-6 w piątym secie. Dzisiaj pan Dawid komentuje mecze w Eurosporcie, a Lukáš Rosol dalej sobie pyka na trawie, czasem nawet uda mu się pokonać Rafaela Nadala. W turnieju głównym Olejniczak przegrał z Gillesem Simonem.

Łukasz Kubot odpadł w pierwszym pojedynku - ze Stephanem Bohlim, a Michał Przysiężny po dwóch dobrych spotkaniach z Rajeevem Ramem i Gō Soedą, w tym decydującym, z Francuzem Édouardem Rogerem-Vasselinem, zdobył łącznie cztery gemy w trzech setach. - Lepiej teraz nie robić z nim wywiadu. Lepiej uciekać - lojalnie ostrzegał Olejniczak.

Obie siostry Radwańskie musiały zmierzyć się z późniejszą finalistką, Sereną Williams, i dla obu oznaczało to koniec przygody. Więcej gemów ugrała obdarowana przez Brytyjczyków dziką kartą Urszula, która debiutowała w szlemie. Wygrała tu też swój pierwszy mecz na tym poziomie, z Czeszką Klárą Zakopalovą. W kolejnej rundzie przegrała z Williams 4:6, 4:6. Odpadała w doborowym towarzystwie Marii Szarapowej. Rosjanka nie sprostała jednej ze swoich mniej znanych rodaczek, Alle Kudriawcewej.

Agnieszka Radwańska była rozstawiona z “14” i poległa w swoim drugim wielkoszlemowym ćwierćfinale 4:6, 0:6. Wcześniej jednak bardzo łatwo odprawiła z kwitkiem Ivetę Benešovą, Martę Domachowską i Anastazję Pawluczenkową. W czwartej rundzie doszło do rewanżu za rok ubiegły ze Swietłaną Kuzniecową. Radwańska przegrała z tą rywalką dziesięć spotkań, wygrywając zaledwie trzy, ale te wszystkie trzy miały miejsce w 2008 roku, a jedno z nich właśnie na Wimbledonie. Kuzniecowa w dramatycznym meczu zdobyła więcej gemów, co nie gwarantowało jej jednak zwycięstwa.

Występ do udanych zaliczyć mogła Marta Domachowska. Pokonała Jill Craybas, i tym samym zapewniła sobie jedyne dotychczas zwycięstwo w wimbledońskim turnieju głównym kobiet. Anna Korzeniak wygrała w kwalifikacjach z Mashoną Washington i przegrała ze Stéphanie Foretz.

Kolekcja porażek z Sereną zwiększyła się w grze podwójnej. Agnieszka i Marta przegrały w drugiej rundze z siostrami Williams, po wyeliminowaniu pary Brytyjek. Alicja Rosolska w parze z Ukrainką Tatianą Perebijnis pokonały rozstawione Alicię Molik i Marę Santangelo i to był ich jedyny triumf.

O występach naszych reprezentantów w mikście można powiedzieć tyle, że postarali się o atrakcyjnych partnerów. Mariusz Fyrstenberg i Karolina Woźniacka przegrali w drugiej rundzie, a Marta Domachowska u boku Fernando Verdasco w pierwszej. W deblu Fyrstenberg i Marcin Matkowski przegrali na dzień dobry z Qureshim i Rohanem Bopanną. Kubot z De Voestem wygrali jeden mecz.

W turnieju chłopców, Jerzy Janowicz, po finałach US Open i Roland Garros, został rozstawiony z numerem czwartym. Dość nieoczekiwanie przegrał w drugiej rundzie z Chińczykiem, Ze Zhangiem. Edycja w 2008 roku cieszyła się mocną obsadą: zwyciężył Grigor Dimitrow, a Bernard Tomic wystąpił w półfinale. Finalista Henri Kontinen przepadł we futuresach, ale za to napsuł nam skutecznie krwi w Pucharze Davisa jako reprezentant Finlandii.

Wśród dziewcząt wystąpiły trzy Polki. Katarzyna Piter nie obroniła półfinału sprzed roku i odpadła w drugiej rundzie z Tyrą Calderwood z Australii. Sandra Zaniewska spadła z wyższego konia - uległa w tej samej fazie Kristinie Mladenović, obecnie tenisistce z pierwszej czterdziestki. Aleksandra Grela przegrała pierwszy mecz, z Isabellą Holland. Całą imprezę wygrała Laura Robson. Pozostałe półfinalistki współcześnie są anonimowe.

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!