Kto powstrzyma Serenę? - analiza drabinki Wimbledonu kobiet

128 zawodniczek na starcie, ale tylko jedna prawdziwa faworytka. Serena Williams przyjeżdża do Londynu bronić wywalczonego przed rokiem tytułu i nie widać, kto miałby jej w tym przeszkodzić.

I ćwiartka

Pierwszą ćwiartkę tradycyjnie otwiera najwyżej rozstawiona tenisistka, którą w tej edycji Wimbledonu jest Serena Williams. O ile na koniec ubiegłego roku można było zastanawiać się, czy prawdziwą liderką rozgrywek jest pierwsza w rankingu Wiktoria Azarenka, czy też Serena, która wygrała dwa turnieje wielkoszlemowe i końcowe sezon Mistrzostwa WTA, o tyle na chwilę obecną nikt nie ma złudzeń. Amerykanka jest w kapitalnej formie, ostatni mecz przegrała w lutym w Dausze, a od tego czasu wygrała 31 kolejnych spotkań. Pięciokrotna mistrzyni turnieju jest w wielkiej formie i ciężko znaleźć rywalkę, która mogłaby wygrać z nią seta przed półfinałem.

W ćwiartce Amerykanki los umieścił jednak zawsze groźną Sabinę Lisicką, której bezkompromisowy tenis jest szczególnie groźny właśnie na trawie, o czym w minionym sezonie przekonała się Maria Szarapowa. Niemka przy Church Road osiągnęła swój najlepszy w karierze wielkoszlemowy rezultat (półfinał) i w niej należałoby upatrywać potencjalnego wyzwania dla Williams.

Polscy kibice wzrok zwrócą przede wszystkim na drugą sekcję ćwiartki, w której znajduje się Urszula Radwańska. Krakowianka rozpocznie swój start od spotkania z Mallory Burdette, którą podczas Rolanda Garrosa pokonała jej starsza siostra. Amerykanka potrafi stawiać opór i potężnie uderzać, ale w końcowym rozrachunku to krakowianka powinna być górą. W przypadku zwycięstwa Polka zmierzyłaby się z lepszą z pary Romina Oprandi / Alison Riske i także w tym spotkaniu miałaby niemałe szanse na końcowy triumf. Najwyżej rozstawioną rywalką w sekcji Radwańskiej jest Andżelika Kerber, z którą nie może jednak zmierzyć się przed trzecią rundą.

Szansę na powtórzenie ubiegłorocznego ćwierćfinału będzie miała Maria Kirilenko, która rozpocznie swój występ od niezwykle ciekawie zapowiadającego się pojedynku z Laurą Robson. W ćwiartce otwarcia znajdują się także dwie wielkoszlemowe mistrzynie - Samantha Stosur oraz Francesca Schiavone.

Typ: Serena Williams 
Mogą zaskoczyć: Andżelika Kerber, Maria Kirilenko, Sabina Lisicka
Warto zobaczyć: Maria Kirilenko - Laura Robson, Sabina Lisicka - Francesca Schiavone, Andżelika Kerber - Bethanie Mattek-Sands

II ćwiartka 

Drugą najwyżej rozstawioną tenisistką w górnej połówce drabinki jest oznaczona numerem czwartym Agnieszka Radwańska, największa nadzieja polskich fanów. Finalistka Wimbledonu londyńską kampanię rozpocznie od starcia z austriacką kwalifikantką, Yvonne Meusburger, a w przypadku wygranej skrzyżuje rakiety ze zwyciężczynią pojedynku między Tímeą Babos i Mathilde Johansson.

Już w III rundzie Polka może zmierzyć się z niezwykle groźnymi przeciwniczkami - świetnie atakującą Moną Barthel czy potężnie uderzającą Madison Keys, o której krakowianka zawsze wypowiada się w samych superlatywach. Niezależnie od rozstrzygnięć, polską tenisistkę czeka długa i wyboista droga. W ćwiartce Radwańskiej nie brakuje ciekawych nazwisk. Jeszcze w sekcji Polki los umieścił ,  oraz  i z którąś z nich krakowianka mogłaby zagrać o ćwierćfinał.

W dolnej części drugiej ćwiartki najwyżej notowaną tenisistką jest Na Li. Chinka co prawda w ostatnich miesiącach nieco spuściła z tonu i notuje przeciętne wyniki, ale trzykrotnej finalistki Wielkiego Szlema, która do tego prezentuje dość agresywny styl i mimo wszystko potrafi grać na trawie (dwa ćwierćfinały Wimbledonu), nie można skazywać na pożarcie. Kłopoty faworytkom mogą sprawić także nieszablonowo grająca  oraz zawsze agresywna .

Typ: Agnieszka Radwańska 
Mogą zaskoczyć: Na Li, Nadieżda Pietrowa, Cwetana Pironkowa
Warto zobaczyć: Heather Watson - Madison Keys, Anastazja Pawluczenkowa - Cwetana Pironkowa

III ćwiartka

Trzecia ćwiartka to chyba najbardziej wybuchowa mieszanka tegorocznej drabinki i znajdują się w niej przedstawicielki wszystkich stylów i wszystkich kategorii wiekowych. Maria Szarapowa, która koniecznie będzie chciała powetować sobie ubiegłoroczne niepowodzenie, rozpocznie swój występ na londyńskiej trawie od spotkania z młodą i utalentowaną Kristiną Mladenović, a w jej sekcji znajduje się także była finalistka turnieju, Marion Bartoli. Na drodze Szarapowej może stanąć zawsze niewygodna , potencjalna przeciwniczka Rosjanki w trzeciej rundzie turnieju.

Górna sekcja ćwiartki naładowana jest ciekawymi nazwiskami. Otwiera ją turniejowa "piątka", Sara Errani, która w rankingu WTA depcze po piętach Agnieszce Radwańskiej, i już w pierwszej rundzie czeka ją trudne zadanie. Włoska specjalistka od gry na mączce zmierzy się ze wschodzącą nadzieją rozgrywek, Monicą Puig z Portoryko.

Rozstawiona z numerem dziewiątym Karolina Woźniacka w drugiej rundzie może zagrać z niedawną finalistką imprezy w Birmingham, 16-letnią Donną Vekić. Także w tej sekcji turniejowej drabinki znajduje się świeżo upieczona finalistka z Eastbourne, Jamie Hampton, która rozpocznie swój występ od niezwykle ciekawie zapowiadającego się pojedynku ze Sloane Stephens. W tych samych okolicach los umieścił także Andreę Petković oraz wracającą po kontuzji Petrę Cetkovską.

Typ: Maria Szarapowa
Mogą zaskoczyć: Sloane Stephens, Marion Bartoli
Warto zobaczyć: Maria Szarapowa - Kristina Mladenović, Sloane Stephens - Jamie Hampton, Petra Cetkovská - Donna Vekić

IV ćwiartka

Jednym z pojedynków, których najbardziej brakowało w ubiegłym sezonie, była konfrontacja Wiktorii Azarenki z Petrą Kvitovą. Ich rywalizacja miała być jednym z motorów napędowych kobiecego cyklu, a tymczasem od finału Mistrzostw WTA w roku 2011 nie doczekaliśmy się jej kolejnej odsłony. Po części z powodu kryzysu Kvitovej, po części z braku możliwości.

Tym razem los umieścił zawodniczki w tej samej ćwiartce turniejowej drabinki i do wymarzonego spotkania wreszcie może dojść. Czeszka, choć ostatnio głównie zawodzi, to w końcu mistrzyni turnieju sprzed dwóch lat, a jej agresywny tenis znakomicie sprawdza się na nawierzchni trawiastej. Azarenka co prawda zdaje się grać nieco słabiej niż w przełomowym roku 2012, ale wciąż zalicza się ona do trójki tenisistek, które wysforowały się przed resztę stawki.

Kvitová w I rundzie zmierzy się z potężnie serwującą nadzieją Amerykanów, Coco Vandeweghe, która jednak nie spełnia pokładanych w niej nadziei. W kolejnej rundzie może za to dojść do niezwykle ciekawie zapowiadającego się pojedynku Czeszki z Jarosławą Szwiedową - jedną z nielicznych tenisistek, które w ubiegłym roku zmusiły Serenę Williams do maksymalnego wysiłku na Wimbledonie. Szwiedowa to znakomita deblistka, agresywna i świetnie czująca się przy siatce, co sprawia, że na szybkiej nawierzchni trawiastej może postraszyć każdą rywalkę.

W sekcji Azarenki nie widać za to rywalek, które mogłyby wyeliminować ją przed ćwierćfinałem. Pierwszą rozstawioną przeciwniczką Białorusinki może być Alize Cornet, a oprócz Francuzki los umieścił na potencjalnej drodze byłej liderki rankingu Jelenę Janković oraz finalistkę imprezy w Den Bosch, Kirsten Flipkens. Z oka nie należy spuszczać także Any Ivanović, półfinalistki turnieju z roku 2007.

Typ: Wiktoria Azarenka
Mogą zaskoczyć: Petra Kvitová, Jarosława Szwiedowa, Kirsten Flipkens
Warto zobaczyć: Julia Putincewa - Kristen Flipkens, Virginie Razzano - Ana Ivanović

Półfinały:
Serena Williams - Agnieszka Radwańska
Wiktoria Azarenka - Maria Szarapowa

Finał:
Serena Williams - Maria Szarapowa

Zwyciężczyni:
Serena Williams

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Komentarze (14)
avatar
tenisfan
24.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Isia w 1/2? Redakcjo! Patriotyczne odczucia należy schować głęboko do kieszeni i patrzeć na świat chłodnym okiem realisty. 
wislok
23.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szykuje się najnudniejszy turniej od lat. 
avatar
chieri
23.06.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Serenę może powstrzymać tylko Serena. Jeżeli nic dziwnego się nie stanie, to Williams zdobędzie 17 wielkoszlemowy tytuł. Liczę na finał Williams-Szarapowa i na jakąś walkę. 
avatar
vamos
23.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajne mecze wybrane w "warto zobaczyć". Sam bym większość chętnie obejrzał :)
Radwańska w półfinale nieco na wyrost, ale powinna jakoś doholować. 
avatar
justyna7
23.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
IV ćwiartka także się nie zgadzam!
Mogą zaskoczyć: Kvitova, Ana Ivanovic, Jelena Jankovic