WTA Stanford: Amerykanka z Taszkentu rywalką Agnieszki Radwańskiej

Agnieszka Radwańska jest o krok od powtórzenia rezultatu z 2010 roku i osiągnięcia półfinału w Stanford. Aby to uczynić, musi pokonać Varvarę Lepchenko.

Agnieszka Radwańska od 2009 roku tylko raz nie pojawiła się na starcie w Stanford. Polka przed rokiem nie wystartowała na amerykańskim hardzie, jak wiele innych tenisistek, ze względu na igrzyska olimpijskie w Londynie, rozgrywane na kortach trawiastych. Nieobecność największych rywalek wykorzystała Serena Williams, rozprawiając się ze wszystkimi przeciwniczkami bez straty seta. Amerykanka w tym roku tytułu nie obroni, za to Polka jest na dobrej drodze do poprawienia swojego najlepszego rezultatu w tej imprezie, czyli półfinału uzyskanego w 2010 roku. Do wyrównania tamtego wyniku Radwańska potrzebuje zwycięstwa z Varvarą Lepchenko, z którą w przeszłości mierzyła się trzykrotnie i straciła tylko jednego seta.

Pierwszy kontakt z tenisem Amerykanka miała w wieku siedmiu lat, kiedy na korty znajdujące się pięć minut od domu zaprowadził ją tata. Na początku Varvara odbijała tylko piłką o ścianę, ale stopniowo zaczynała grać więcej. Rodzina Lepchenko mieszkała wtedy w Taszkencie, ale ze względu na prześladowania, Peter - głowa rodziny, zdecydował się na radykalny krok. Pod pretekstem wyjazdu na turniej na Florydzie zabrał dwie córki i dopiero na miejscu oznajmił im, że do Uzbekistanu już nie powrócą. - Nie powiedział nam, co planuje, bo z siostrą byłyśmy tak młode, że gdybyśmy wiedziały o tym wcześniej, to prawdopodobnie mogłybyśmy powiedzieć coś, co nie pozwoliłoby nam na wyprawę do USA. To był szok, byłam tylko dzieckiem. Straciłam wszystkich przyjaciół, nie miałam z kim spędzać wolnego czasu i nagle musiałam dorosnąć - wspominała Varvara przeszłość. Dopiero po czterech latach do swojej rodziny z Uzbekistanu doleciała mama.

Agnieszka Radwańska jest o krok od powtórzenia swojego najlepszego wyniku w Stanford
Agnieszka Radwańska jest o krok od powtórzenia swojego najlepszego wyniku w Stanford

Początkowe lata na Florydzie były trudne dla Varvary i jej rodziny. Otrzymali pożyczkę od przyjaciela, ale często musieli polegać na hojności ludzi, których spotykali. - Największą inspiracją dla mnie był mój tata. Czasami myślałam, że może powinnam iść na studia czy coś takiego, ale on powtarzał, że mam potencjał - tłumaczyła tenisistka. Ich życie zmieniło się, kiedy zawodniczka wystąpiła w Allentown w stanie Pensylwania. Rodzina spotkała tam Shari Butz, która pomogła im, pozwalając na współdzielenie domu.

Lepchenko do września 2007 roku w turniejach WTA reprezentowała Uzbekistan, od tamtej pory występuje już w barwach Stanów Zjednoczonych, udało jej się nawet zagrać na igrzyskach olimpijskich w Londynie. W październiku 2012 roku zdołała wejść do Top 20 (na 19. miejsce) i zostać trzecią rakietą USA. Tenisistka reprezentowała także swój kraj podczas rozgrywek Pucharu Federacji. Kiedy jest w Stanach, to trenuje pod okiem Patricka McEnroe, Jorge Todero i Jaya Goodinga, ale podróżuje tylko ze swoim ojcem i wtedy pozostaje pod jego opieką.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Varvara w swojej karierze nie osiągnęła jeszcze finału imprezy rangi WTA, ale triumfowała w jedenastu turniejach ITF. Tym największym skalpem jest zwycięstwo w 2011 roku w Phoenix (pula nagród 75 tys. dolarów) w finale z Melanie Oudin. Ten sezon nie należy na razie do szczególnie udanych, przynajmniej w singlu. Podczas Australian Open Lepchenko osiagnęła półfinał w duecie z osiem lat młodszą od siebie Saisai Zheng. Dopiero na ziemi poprawiła swoje wyniki w grze pojedynczej, począwszy od III rundy w Charleston, ćwierćfinału w Brukseli i III rundy Rolanda Garrosa.

W Stanford rywalka najlepszej polskiej tenisistki musiała rozegrać dwa mecze (Radwańska w I rundzie miała wolny los) i pokonała kolejno Michelle Larcher de Brito oraz Tamirę Paszek. W obu przypadkach poradziła sobie bez straty seta i wydaje się, że Lepchenko powraca do lepszej dyspozycji. Ćwierćfinałowe spotkanie z Agnieszką Radwańską zapowiada się emocjonująco!

Bank of the West Classic, Stanford (USA)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 795 tys. dol.
piątek, 26 lipca

ćwierćfinał:

Stadium, nie przed godz. 5:00 czasu polskiego

Agnieszka Radwańska (Polska, 1)bilans: 3-0Varvara Lepchenko (USA)
4 ranking 40
24 wiek 27
172/56 wzrost (cm)/waga (kg) 180/72
praworęczna, oburęczny bekhend gra leworęczna, oburęczny bekhend
Kraków miejsce zamieszkania Allentown
Tomasz Wiktorowski trener Peter Lepchenko
sezon 2013
40-10 (34-10) bilans roku (główny cykl) 14-15 (14-15)
tytuł w Sydney najlepszy wynik ćwierćfinał w Brukseli
6-3 tie breaki 3-3
96 asy 56
1 683 385 zarobki ($) 443 134
kariera
2005 początek 2001
2 (2012) najwyżej w rankingu 19 (2012)
382-162 bilans zawodowy 378-259
12/4 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 0/0
12 735 062 zarobki ($) 1 799 993

Bilans spotkań pomiędzy Agnieszką Radwańską a Varvarą Lepchenko (główny cykl):

RokTurniejEtapZwyciężczyniWynik
2007 Australian Open I runda Radwańska 5:7, 6:3, 6:2
2012 Ad-Dauha III runda Radwańska 7:5, 6:1
2012 Madryt ćwierćfinał Radwańska 6:4, 6:4
Komentarze (3)
avatar
justyna7
26.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Vavara do ogrania ;) 
avatar
lange
26.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
DAWAJ varverka! RADWANSKA MUWILA ZE CHCE DO DOMCIU>>:D 
avatar
RvR
26.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Soft win for Aga!