Challenger Liberec: Trzy zwycięstwa Panfila, awans Kowalczyka

Grzegorz Panfil zwycięsko przeszedł przez eliminacje i zdołał już awansować do II rundy turnieju głównego w debiutującym w kalendarzu Challengerze w Libercu.

Grzegorz Panfil po Challengerach w Poznaniu i Tampere trzyma się planu i startuje w eliminacjach do kolejnych imprez tej samej rangi. Niewiele zabrakło Polakowi, by zakwalifikować się do turnieju głównego bez konieczności gry w kwalifikacjach. Ostatecznie został rozstawiony z numerem 2. i w I rundzie miał wolny los. W dwóch kolejnych odprawił reprezentantów gospodarzy, tracąc seta z Liborem Salabą.

Los tym razem nieco oszczędził polskiego tenisistę, choć znów trafił na przeciwnika rozstawionego, jak przed tygodniem w Finlandii. Tym razem był to Bjorn Phau, aktualnie zajmujący 191. miejsce, ale w 2006 roku był nawet 59. na świecie. Niemiec startował w Poznaniu, gdzie przegrał w II rundzie z późniejszym finalistą imprezy.

Panfil słabo rozpoczął spotkanie, tracąc serwis już w gemie otwarcia, miał szanse na odrobienie strat, ale nie wykorzystał ich. Zupełnie nie czuł kortu, ślizgał się i nie złapał odpowiedniego rytmu serwisowego. Phau prowadził 6:1 i 2:0, od tego momentu polski zawodnik wszedł na wyższy poziom swojej gry. Popełniał mniej błędów, urozmaicał wymiany i przede wszystkim ustabilizował podanie. Udało mu się wygrać drugą partię, a w trzeciej poszło już znacznie łatwiej i ostatecznie zakończył decydującego seta 6:2. Panfil o ćwierćfinał zagra z Simone Vagnozzim, który poradził sobie z Edwardem Corrie.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Do gry w Libercu zgłosił się także Mateusz Kowalczyk, który podobnie jak w Poznaniu, wystartował w duecie z Henri Kontinenem. Początkowo duet polsko-fiński miał zmierzyć się z Dusanem Lojdą i Guillermo Olaso, ale zastąpili ich Holendrzy: Romano Frantzen i Thomas Schoorel. Bez większych problemów tenisista Górnika Bytom i jego partner odprawili rywali. W ćwierćfinale przeciwnikami będą rozstawieni z numerem 4. Vahid Mirzadeh i Denis Zivkovic. Spotkanie zostanie rozegrane w środę.

Svijany Open 2013, Liberec (Czechy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 30 tys. euro
sobota-wtorek, 27-30 lipca

I runda gry pojedynczej:

Grzegorz Panfil (Polska, Q) - Bjorn Phau (Niemcy, 8) 1:6, 6:3, 6:2

I runda gry podwójnej:

Henri Kontinen (Finlandia) / Mateusz Kowalczyk (Polska) - Romano Frantzen (Holandia, Alt) / Thomas Schoorel (Holandia, Alt) 6:3, 6:4

III runda eliminacji gry pojedynczej:

Grzegorz Panfil (Polska, 2) - Libor Salaba (Czechy) 6:3, 6:7(6), 6:2

II runda eliminacji gry pojedynczej:

Grzegorz Panfil (Polska, 2) - Michal Mateasko (Czechy) 7:5, 6:2

I runda eliminacji gry pojedynczej:

Grzegorz Panfil (Polska, 2) wolny los

Komentarze (3)
avatar
RvR
31.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Polacy! :) 
Armandoł
31.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Grzechu ;o 
avatar
Miss Gomez
31.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajnie, że zwycięstwo. Szkoda, że ten pierwszy set taki słaby, jakieś niepotrzebne krzyki, a wystarczyło grać swoje. Vagnozzi do pokonania.