We wtorek Urszula Radwańska w dwóch setach pokonała nowozelandzką kwalifikantkę Marinę Erakovic, awansując tym samym do II rundy. Dla podopiecznej Macieja Synówki jest to czwarty z rzędu turniej, w którym udanie przeszła przez premierowe spotkanie. Krakowianka w kalifornijskiej imprezie grała wcześniej dwukrotnie: w 2010 roku odpadła w eliminacjach, zaś w minionym sezonie osiągnęła ćwierćfinał.
Nasza reprezentantka może zatem w czwartek powtórzyć zeszłoroczny wynik. Aby tego dokonać, będzie musiała pokonać Jelenę Janković, która w ostatnich miesiącach wyraźnie powróciła do lepszej dyspozycji po styczniowych niepowodzeniach na antypodach. Serbka jeszcze nigdy nie zmierzyła się z młodszą od siebie o sześć lat krakowianką na zawodowych kortach. W I rundzie turnieju w Carlsbad pokonała w trzech partiach Amerykankę Mallory Burdette.
- Mallory grała dzisiaj bardzo dobrze, uderzała piłkę wręcz niewiarygodnie. Moje uznanie dla niej, że zagrała na tak wysokim poziomie. Musiałam walczyć ciężko, a w końcówce byłam w stanie pozostać silna mentalnie i fizycznie, aby zwieńczyć mecz. Jestem bardzo szczęśliwa z tego zwycięstwa, bo to było bardzo trudne spotkanie - oceniła Janković swój powrót na kalifornijskie korty twarde, na których przed rokiem osiągnęła najlepszy rezultat, ćwierćfinał.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
Była liderka rankingu po niezbyt zadowalających wynikach w tegorocznym głównym cyklu zrezygnowała ze startu w Dubaju, gdzie na stałe rezyduje, aby odbudować formę na kortach ziemnych w Bogocie. Decyzja ta okazała się niezwykle trafna i przyniosła Janković 13. trofeum w karierze. - Miałam tutaj znakomity tydzień, to było niewiarygodne doświadczenie. Cieszę się, że mogłam przyjechać do Bogoty po raz pierwszy. Zdobycie tutaj mojego 13. tytułu czyni to doświadczenie jeszcze lepszym - wyznała po finałowym spotkaniu z utalentowaną Argentynką Paulą Ormaecheą.
Janković świetnie następnie spisała się w Miami, gdzie osiągnęła drugi w sezonie półfinał. Po występie na Florydzie 28-letnia tenisistka, która wciąż nie ma stałego opiekuna, udała się do Charleston, gdzie wywalczyła 30. finał w karierze. Mistrzowskiego trofeum jednak nie zdobyła, bowiem na amerykańskiej mączce, tak samo zresztą jak i na europejskiej, nie do zatrzymania okazała się Serena Williams.
Dalsza część sezonu również upłynęła Janković pod kątem godnych uwagi wyników. Na europejskich kortach ziemnych osiągnęła ona ćwierćfinały w Rzymie i w Paryżu, a w Norymberdze półfinał. Rezultaty te pozwoliły jej umocnić się w najlepszej "20" światowego rankingu, z której wypadła na początku roku. Aktualnie Serbka zajmuje w klasyfikacji WTA 16. miejsce.
Urszulę Radwańską czeka w czwartek bardzo trudne zadanie pokonania tenisistki, która od kilku miesięcy prezentuje się na światowych kortach z dobrej strony. Pojedynek ze znakomicie poruszającą się na amerykańskim hardzie Janković, która w 2008 roku dotarła w US Open do jedynego w swojej karierze wielkoszlemowego finału, będzie sporym wyzwaniem i sprawdzianem obecnej formy krakowianki. Na zwyciężczynie tego starcia czeka już w ćwierćfinale najwyżej rozstawiona w Carlsbad Białorusinka Wiktoria Azarenka.
Southern California Open, Carlsbad (USA)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 795 tys. dol.
czwartek, 1 sierpnia
II runda:
Stadium, nie przed godz. 22:00 czasu polskiego
Urszula Radwańska (Polska) | bilans: 0-0 | Jelena Janković (Serbia, 6) |
---|---|---|
39 | ranking | 16 |
22 | wiek | 28 |
177/57 | wzrost (cm)/waga (kg) | 177/59 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, oburęczny bekhend |
Kraków | miejsce zamieszkania | Dubaj |
Maciej Synówka | trener | - |
sezon 2013 | ||
24-20 (21-17) | bilans roku (główny cykl) | 30-12 (30-12) |
IV runda w Indian Wells | najlepszy wynik | tytuł w Bogocie |
6-3 | tie breaki | 8-4 |
55 | asy | 107 |
315 637 | zarobki ($) | 863 454 |
kariera | ||
2005 | początek | 2000 |
29 (2012) | najwyżej w rankingu | 1 (2008) |
226-157 | bilans zawodowy | 514-277 |
0/1 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 13/17 |
1 316 641 | zarobki ($) | 14 161 180 |