Nie poszczęściło się Urszuli Radwańskiej podczas losowania turniejowej drabinki w New Haven. Polka zawody rozpocznie od starcia z mistrzynią Wimbledonu 2011, Petrą Kvitovą. Będzie to drugie spotkanie tych tenisistek, wcześniej grały ze sobą w II rundzie zeszłorocznego Rolanda Garrosa. Wtedy gładko wygrała Czeszka, jednak prezentowała o wiele lepszą formę tenisową.
W przypadku zwycięstwa młodszej z sióstr Radwańskich w 1/8 finału może się ona zmierzyć z kwalifikantką lub Magdaleną Rybarikovą. Słowaczka jest na fali wznoszącej, wygrała ostatnio turniej w Waszyngtonie, a w Cincinnati przegrała po zaciętej walce z Wiktorią Azarenką. W ewentualnym ćwierćfinale może na Radwańską czekać rozstawiona z "siódemką" Sabina Lisicka.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
Turniej w stanie Connecticut zachęcił do przybycia wielu gwiazd kobiecego tenisa. Najwyżej rozstawiona została Sara Errani. Włoszka rozpocznie udział w zawodach od II rundy, gdzie może się zmierzyć z Aleksandrą Woźniak. Kanadyjka polskiego pochodzenia w wyniku kontuzji straciła prawie cały sezon 2013, zagrała tylko jeden mecz w Miami. W ostatnim turnieju przed US Open zagra z Jekateriną Makarową.
W ćwierćfinale dojść może do kolejnego spotkania Errani z Vinci, w Cincinnati triumfowała w dwóch setach starsza z Włoszek. Główną faworytką do półfinału z drugiej ćwiartki jest Karolina Woźniacka. Dunka wygrała tę imprezę czterokrotnie, pierwszej porażki doznała w zeszłorocznym półfinale, gdy skreczowała w meczu z Marią Kirilenko.
Poza Kvitovą szukać formy przyjechała także Andżelika Kerber. Niemka rozczarowuje w tym sezonie, turniej w New Haven jest dla niej szansą na poprawę dorobku punktowego. Jednak nie polosowała szczęśliwie, w ćwierćfinale może zagrać z mistrzynią zawodów w Stanford, Dominiką Cibulkovą.
Turniej rozpocznie się już w niedzielę, a finał zostanie rozegrany w sobotę. Tenisistki prosto z New Haven przeniosą się do Nowego Jorku, gdzie będą walczyć w ostatnim tegorocznym turnieju wielkoszlemowym.