WTA Taszkent: Triumf Bojany Jovanovski po trzysetowej batalii z Olgą Goworcową

Bojana Jovanovski wygrała turniej WTA w Taszkencie (Uzbekistan). W finale Serbka pokonała Olgę Goworcową 4:6, 7:5, 7:6(3).

Dla Bojany Jovanovski (WTA 58) był to drugi finał w karierze i mogła się cieszyć z drugiego tytułu. Przed rokiem Serbka triumfowała w Baku. Olga Goworcowa (WTA 113) do meczu o tytuł doszła po raz czwarty, wcześniej przegrała w finale w Memphis (2008), Moskwie (2009) i Ponte Vedra Beach (2010). Białorusinka ma za to na swoim koncie osiem tytułów w grze podwójnej, jeden z nich zdobyła w 2009 roku w Taszkencie.

Jovanovski wróciła z 2:4 w III secie i święciła triumf po dwóch godzinach i 56 minutach walki. Serbka wykorzystała tylko pięć z 19 break pointów (sama pięć razy oddała własne podanie), ale służył jej własny pierwszy serwis, przy którym zdobyła 44 z 62 punktów.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

- Każda z nas mogła wygrać dzisiaj ten mecz - powiedziała Jovanovski. To był bardzo zacięty mecz i wielkie słowa uznania dla Olgi za niesamowitą walkę. Jestem taka szczęśliwa i naprawdę nie wierzę, że tego dokonałam. Chciałam podziękować wszystkim ludziom, dzięki którym to stało się możliwe, a szczególnie moim największym kibicom - tacie i oczywiście trenerowi od przygotowania fizycznego, który w tym roku naprawdę poprawił moje poruszanie się po korcie.

- Mam ciężki rok. Nie zagrałam zbyt wielu meczów, więc to dobrze, że musiałam grać w kwalifikacjach. To wspaniałe móc ukończyć ten tydzień w dobrym stylu. Ten tytuł wiele dla mnie znaczy. Wrócę tutaj w przyszłym roku.

- Bojana zagrała dzisiaj bardzo dobrze - komplementowała rywalkę Goworcowa. Dobrze się poruszała i uderzała piłkę naprawdę mocno. Gratuluję jej dobrego zwycięstwa.

Jovanovski przeszła w Taszkencie kwalifikacje i w głównym turnieju została najwyżej rozstawiona. W ciągu ośmiu dni wygrała ona siedem spotkań, w tym w ćwierćfinale z Galiną Woskobojewą 1:6, 6:4, 7:6(5). Serbka i Goworcowa rozegrały szósty trzysetowy finał w historii odbywającej się od 1999 roku imprezy (wcześniej 2000, 2001, 2004, 2005, 2008).

Taszkent Open, Taszkent (Uzbekistan)
WTA International, kort twardy, pula nagród 235 tys. dol.
sobota, 14 września
finał gry pojedynczej

:

Bojana Jovanovski (Serbia, 1/Q) - Olga Goworcowa (Białoruś) 4:6, 7:5, 7:6(3)

Komentarze (9)
Armandoł
15.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
łupanka zza linii końcowej... tego nie dało się oglądać. 
avatar
justyna7
15.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecz na dość dobrym poziomie 
avatar
patrun103
15.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak Kasia Piter z Jabeur będzie ciężko jak już Kasia wygra to chce aby grała z I begu !!!! Szkoda że nie ma streamów 
avatar
I am Salvo and I know it
15.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kasia Piter!!!!
Teraz czas na Jabeur. Mam nadzieje, że to nie jest "mision imposibile" 
avatar
I am Salvo and I know it
15.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czekam na wpis Armandoła "Bojana!!!!" xd