WTA Kanton: Ula Radwańska wraca do szczęśliwych Chin, Dołonc pierwszą rywalką

Na otwarcie azjatyckiej jesieni Urszula Radwańska udała się do Kantonu, gdzie przed rokiem doszła do półfinału. Pierwszą rywalką Polki będzie Wiesna Dołonc.

Po całkiem udanym amerykańskim lecie (ćwierćfinał w Stanford i Carlsbadzie), Urszula Radwańska rozpoczyna azjatycką jesień. Dla krakowianki będzie to trzeci występ w Kantonie. W 2011 roku doszła do ćwierćfinału, a w ubiegłym sezonie do półfinału, przegrywając po trzysetowych bataliach z późniejszymi triumfatorkami, odpowiednio Chanelle Scheepers i Su-Wei Hsieh. Polka łącznie w swojej karierze cztery razy dochodziła do półfinału turnieju WTA.

Wiesna Dołonc w tym sezonie tylko raz wygrała dwa mecze z rzędu w głównym cyklu - doszła do III rundy Wimbledonu, eliminując po drodze Jelenę Janković. W ubiegłym tygodniu w Taszkencie reprezentantka Serbii pokonała Jarosławę Szwiedową, a w II rundzie nie dała rady Mandy Minelli. W Kantonie zagra ona po raz pierwszy.

Wyniki Urszuli Radwańskiej w turnieju w Kantonie:

RokEtapOstatnia rywalkaWynik
2011 ćwierćfinał Chanelle Scheepers 6:4, 6:7(8), 3:6
2012 półfinał Su-Wei Hsieh 1:6, 6:3, 0:6

24-letnia Dołonc (panieńskie nazwisko Manasiewa) w latach 2006-2011 grała dla swojej ojczyzny, Rosji. W październiku 2010 roku poślubiła Arsena Dolontsa, a od maja 2012 roku zaczęła reprezentować Serbię, w barwach której w sezonie 2013 zadebiutowała w Pucharze Federacji (ekipa z Bałkanów spadła do Grupy Światowej II).

- Jestem naprawdę szczęśliwa, że mogłam dołączyć do narodowej drużyny fedcupowej Serbii, która ma takie gwiazdy, jak Ivanović, Janković i Jovanovski. Mogłam się wiele nauczyć, widząc jak są zdyscyplinowane i jak każda z nich jest zaangażowana, to mobilizuje cię do tego, by stać się lepszym. Granie w Pucharze Federacji dla mojego kraju to większa presja, łatwej jest grać dla siebie, występowanie dla kraju to coś innego. Ale czuję dreszczyk emocji, że mogę być częścią dobrego zespołu, od którego mogę otrzymać wszelką pomoc - powiedziała Dołonc w ubiegłym tygodniu podczas turnieju w Taszkencie.

Rok temu Urszula Radwańska osiągnęła w Kantonie swój ostatni półfinał
Rok temu Urszula Radwańska osiągnęła w Kantonie swój ostatni półfinał

- Jestem naprawdę pod wrażeniem, że każda z nich ma różne cechy i umiejętności. Ivanović i Janković mają duże doświadczenie, ale grają na wyższym poziomie i nie spotykamy się zbyt często w głównym cyklu, bo on mają inne plany startowe. Jestem zafascynowana tym, jak pracowita jest Bojana, doceniam jej umiejętności, jest moją koleżanką.

- W Serbii tenis jest bardzo popularny, sportowcy są doceniani, wszyscy rozpoznają tenisistów. Ludzie kochają wszelkie dyscypliny, mają wielką wiedzę na temat sportu i o sportowcach. Jesteśmy rozpoznawani na ulicy przez ludzi, młodzi zawodnicy przyglądają się nam. To motywuje nas do ciężkiej pracy, bo cały kraj nas obserwuje.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

A co w jej życie wniosła zmiana stanu cywilnego? - Radzenie sobie z życiem małżeńskim jest naprawdę trudne, ale jestem wdzięczna mojemu mężowi, że rozumie mnie i docenia to co robię. On zdaje sobie sprawę, że granie w tenisa było moim marzeniem i bez cienia wątpliwości dużo mi pomaga.

Inspiracją Dołonc była Lindsay Davenport, którą zobaczyła w telewizji, gdy miała cztery lata i wtedy zaczęła grać w tenisa. Najbardziej podziwia Rogera Federera. Z innych dyscyplin sportu lubi oglądać piłkę nożną i pływanie, a także igrzyska olimpijskie.

Dołonc w głównym cyklu trzy razy osiągnęła ćwierćfinał. W 2008 roku w Pattaya City nie wykorzystała piłki meczowej i przegrała z Jekateriną Byczkową, trzy lata później w Bastad uległa Polonie Hercog, a w ubiegłym sezonie w Moskwie drogę do półfinału zamknęła jej Ana Ivanović. Poza tegorocznym Wimbledonem Dołonc III rundę osiągnęła jeszcze w Australian Open 2011, gdy pokonała Marion Bartoli.

Radwańska i Dołonc zagrają ze sobą po raz pierwszy. Mecz wyznaczono na korcie 2 jako drugi w kolejności od godz. 8:00 polskiego czasu (po deblu).

Guangzhou Open, Kanton (Chiny)
WTA International, kort twardy, pula nagród 500 tys. dol. 
wtorek, 17 września 

I runda
:
kort 2, drugi mecz od godz. 8:00 czasu polskiego

Urszula Radwańska (Polska, 5)bilans: 0-0Wiesna Dołonc (Serbia)
39 ranking 91
22 wiek 24
177/57 wzrost (cm)/waga (kg) 170/62
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Kraków miejsce zamieszkania Moskwa
Maciej Synówka trener Martin Bohm
sezon 2013
26-24 (23-21) bilans roku (główny cykl) 20-23 (19-22)
IV runda w Indian Wells najlepszy wynik III runda Wimbledonu
6-3 tie breaki 1-3
61 asy 20
395 054 zarobki ($) 242 463
kariera
2005 początek 2006
29 (2012) najwyżej w rankingu 84 (2013)
228-161 bilans zawodowy 257-169
0/1 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 0/0
1 396 058 zarobki ($) 762 490
Komentarze (37)
avatar
tomasf33
17.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niestety Ula przegrywa z Vesną Dolonc 5:7,3:6 już w 1 rundzie turnieju.. Ciekawe,że Aga przegrywa 0:2 z Cadantu w Seulu.. 
avatar
gatto
17.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przegrała - czas na zakupy. 
avatar
piomar
17.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i koniec :( 
avatar
tomasf33
17.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ula obroniła 2 meczbole dla Serbki... 
avatar
piomar
17.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ula odrabia część strat , ale do wyrównania bardzo daleka droga.