WTA Pekin: Agnieszka Radwańska zacznie z Voegele, Urszula trafiła na Halep

Agnieszka i Urszula Radwańskie oraz Alicja Rosolska będą reprezentować Polskę na turnieju WTA w Pekinie. Pierwsze spotkania turnieju głównego rozegrane zostaną już w sobotę.

Najlepsza polska tenisistka, Agnieszka Radwańska, w turniejowej drabince została rozstawiona z numerem trzecim i na początek zmierzy się ze Stefanie Voegele. Krakowianka jeszcze nigdy nie spotkała się z młodszą od siebie o rok Szwajcarką na zawodowych kortach. W kolejnej fazie rywalką Isi może być Madison Keys lub Dominika Cibulkova, zaś w III rundzie oznaczona "14" Ana Ivanović. W ćwierćfinale 24-letnia Polka może trafić na swoją pogromczynię z Tokio, Andżelikę Kerber, z kolei w półfinale możliwe już będzie starcie z liderką rankingu, Sereną Williams.

Starsza z krakowskich sióstr ma miłe wspomnienia z chińskiej stolicy. W 2009 roku osiągnęła tutaj finał, w którym przegrała z Rosjanką Swietłaną Kuzniecową. Dwa lata później nasza reprezentantka poszła o krok dalej i sięgnęła po tytuł, a w decydującym meczu okazała się lepsza od Niemki Andrei Petković. W ubiegłym sezonie Agnieszka dotarła w Pekinie do ćwierćfinału, w którym musiała uznać wyższość Chinki Na Li.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Młodsza z sióstr Radwańskich, Urszula, trafiła w I rundzie na Simonę Halep. Pochodząca z Konstancy tenisistka, która notuje najlepszy sezon w karierze, okraszony czterema tytułami w zawodach rangi WTA, w Pekinie została rozstawiona z 16. numerem. Będzie to drugie spotkanie Uli z Halep, a pierwsze, w 2011 roku w Miami, pewnie wygrała w dwóch setach Rumunka. Jeśli 22-letnia krakowianka awansuje do następnej fazy, to zmierzy się w niej z Marią Kirilenko lub Jie Zheng. W III rundzie przeciwniczką drugiej rakiety naszego kraju może już być Serena Williams.

Urszula Radwańska nie ma jak na razie z Pekinu dobrych wspomnień. W chińskiej stolicy zagra po raz czwarty i jeszcze nigdy nie zdołała przejść przez I rundę. Przed dwoma laty Polka odpadła już na etapie eliminacji, zaś w zeszłym sezonie w pierwszym spotkaniu turnieju głównego wyeliminowała ją Romina Oprandi.

Międzynarodowe mistrzostwa Chin to ostatnia impreza rangi WTA Premier Mandatory w obecnym sezonie. Do rywalizacji przystąpi łącznie 60 singlistek, a cztery z nich, które w Tokio osiągnęły półfinał (Karolina Woźniacka, Andżelika Kerber, Petra Kvitová i Venus Williams), otrzymały w I rundzie wolny los. Najwyżej rozstawioną uczestniczką jest Serena Williams. Amerykanka na początek zagra z Jeleną Wiesniną. Z "dwójką" wystąpi broniąca mistrzowskiego trofeum Wiktoria Azarenka, której pierwszą przeciwniczką będzie Andrea Petković.

W Pekinie do rywalizacji w grze podwójnej przystąpi tylko jedna Polka, Alicja Rosolska. Partnerką 27-letniej warszawianki będzie tym razem Białorusinka Olga Goworcowa, a pierwszymi rywalkami rozstawione z numerem szóstym Amerykanki Raquel Kops-Jones i Abigail Spears. W ubiegłym sezonie nasza deblistka dotarła w chińskiej stolicy wspólnie z Wierą Duszewiną do ćwierćfinału.

Komentarze (144)
avatar
crzyjk lemmingszip
28.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co za "banda" w tym TVP Sport i ESP, że nie pokazują dekoracji?????? 
avatar
tomasf33
28.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a od wtorku na TVP Sport transmisje z turnieju China Open (Pekin). 
avatar
tomasf33
28.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Petra Kvitova wygrywa tytuł w turnieju WTA TPP,pokonując w finale Angie Kerber 6:2,0:6,6:3.Mecz trwał 1 godz i 39 min. Czeszka wygrywa swój 11 turniej w karierze,dzieki wygrane Czytaj całość
avatar
crzyjk lemmingszip
28.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widać u Czechów "až čtyřikrát kouzlo", czwarta setowa wykorzystana.
Brawo Petra! Niestety Ania rozstrzelana.. 
Alk
28.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przy stanie 2:4, 0:30 (od Kerber) widać było formę Niemki - Petra prowadziła całą wymianę grając raz przy jednej, raz przy drugiej linii, ale Andzi trzymała się w defensywie a potem jak już nie Czytaj całość