- Od 2004 roku uzyskuję znakomite wyniki, ale staram się przeżyć najlepiej jak mogę każdy moment, bo wiem, że przyjdzie dzień, kiedy już nie będę w stanie zrobić więcej - mówi w rozmowie z "La Gazzetta dello Sport".
Czego mu brakuje? - Mówiąc o tenisie, ideałem byłoby unikać kontuzji, które przeszkadzają mi w treningu i grze.
Na nadchodzący sezon życzy sobie oczywiście zdrowia. - Chcę się tylko czuć dobrze i zagrać pełny sezon, co nie udało mi się ani w 2012, ani w 2013 roku.
[b]Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
[/b]