WTA Pattaya City: Niepewne otwarcie Lisickiej, Kuzniecowa w II rundzie

Sabina Lisicka pokonała Donnę Vekić i awansowała do II rundy turnieju WTA w Pattaya City. Mecz otwarcia wygrała również Swietłana Kuzniecowa.

Łukasz Iwanek
Łukasz Iwanek

Po słabym występie w Australian Open (w II rundzie przegrała z Monicą Niculescu), Sabina Lisicka (WTA 15) udała się do Tajlandii, gdzie w ubiegłym sezonie dopiero w finale przegrała z Marią Kirilenko. Teraz Niemka miała problemy już w I rundzie. Po równo dwóch godzinach walki pokonała 7:5, 2:6, 6:4 Donnę Vekić (WTA 109). W I secie od 3:5 zdobyła cztery gemy z rzędu, a w decydującej odsłonie nie wykorzystała serwisu na mecz przy 5:3, ale po chwili zamknęła pojedynek przy podaniu rywalki.

Obie zawodniczki miały po 16 break pointów i zaliczyły po sześć przełamań. Lisicka zaserwowała dziewięć asów, a w sumie zdobyła o cztery punkty więcej (104-100). Kolejną rywalką Niemki będzie Andrea Hlavackova (WTA 126), która oddała sześć gemów Estrelli Cabezie (WTA 95).

Swietłana Kuzniecowa (WTA 29) zaserwowała osiem asów i wygrała 6:0, 7:6(3) z Shuai Zhang (WTA 51), w ten sposób odnosząc 500. zwycięstwo w karierze (bilans meczów 500-233). W II partii Rosjanka prowadziła 5:3, ale sięgnęła po zwycięstwo dopiero w tie breaku, w którym wróciła z 0-2. Zdobywczyni dwóch wielkoszlemowych tytułów (US Open 2004, Roland Garros 2009) w turnieju w Pattaya City gra po raz pierwszy. Początek sezonu nie był dla niej udany - w Sydney i z Australian Open odpadła w I rundzie.

Alison Riske (WTA 47) w 58 minut pokonała 6:0, 6:0 Anabel Medinę (WTA 93). Amerykanka obroniła wszystkie dziewięć break pointów, jakie miała rywalka, a sama zaliczyła sześć przełamań. Przy swoim pierwszym podaniu zgarnęła 21 z 24 punktów, a przy drugim serwisie Hiszpanki 13 z 14.

Shuai Peng (WTA 50) wygrała 6:1, 7:6(1) z Patricią Mayr-Achleitner (WTA 81). Chinka odparła pięć z sześciu break pointów, zaserwowała osiem asów oraz zgarnęła 35 z 44 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Dla zawodniczki z Tian Jin to już czwarty turniej w sezonie. Po dotarciu do finału w Shenzhen, w Hobart i Australian Open nie wygrała nawet jednego meczu. W Pattaya City Peng gra po raz czwarty - w 2007 roku doszła do półfinału, a w 2009 i 2011 do ćwierćfinału.

Z turniejem pożegnała się Bethanie Mattek-Sands (WTA 42), która przegrała 2:6, 4:6 z Karolíną Plíškovą (WTA 66). W trwającym 88 minut spotkaniu Czeszka obroniła siedem z ośmiu break pointów.

Bronić tytułu nie zdecydowała się Maria Kirilenko, która wcześniej z powodu kontuzji kolana nie zagrała w Sydney i Australian Open. W Tajlandii wystąpi za to powracająca do zawodowego tenisa Wiera Zwonariowa, która w Shenzhen i Melbourne odpadła w I rundzie, przegrywając odpowiednio z Na Li i Casey Dellacqua.

PTT Pattaya Open, Pattaya City (Tajlandia)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
poniedziałek, 27 stycznia

I runda gry pojedynczej:

Sabina Lisicka (Niemcy, 1) - Donna Vekić (Chorwacja) 7:5, 2:6, 6:4
Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 2/WC) - Shuai Zhang (Chiny) 6:0, 7:6(3)
Karolína Plíšková (Czechy) - Bethanie Mattek-Sands (USA, 7) 6:2, 6:4
Shuai Peng (Chiny, 8) - Patricia Mayr-Achleitner (Austria) 6:1, 7:6(1)
Alison Riske (USA) - Anabel Medina (Hiszpania) 6:0, 6:0
Andrea Hlaváčková (Czechy) - Estrella Cabeza (Hiszpania) 6:2, 6:4

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

WTA Paryż: Udany powrót Klaudii Jans-Ignacik do głównego cyklu

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×